Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Łk 6, 27-28
Tylko miłość może wykluczyć używanie jednej osoby przez drugą. św. Jan Paweł II
Dobrze powiedzieć, ale jak to w praktyce wykonać…
Łatwiej wypiąć się, obrazić, trwać w poczuciu skrzywdzenia i niesprawiedliwości, pielęgnując swój żal, niezrozumienie, które może przerodzić się w nienawiść…
STOP! nie tędy droga! Coś o tym wiem niestety… Wiem też, że bez pomocy Bożego Ducha, bez Jego darów i łaski Bożej, tkwiłabym dalej w swoim ograniczeniu i zapętleniu, przekonana, że tak już musi zostać.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest i nie zazdrości.
Oczywiście, że trudno kochać kiedy jest się oszukiwanym, poniżanym, wykorzystywanym… Spójrz jednak na KRZYŻ, na Miłość doskonałą i bezwarunkową – można tak kochać mimo wszystko…
Błogosławionego dnia +