Anioł tak się do mnie odezwał: Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka. I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Ap 21, 9b-10
Każdy z nas jest wybrany, powołany do tworzenia żywego Kościoła, Oblubienicy utwierdzonej na solidnym fundamencie Bożego Słowa. Czy Twój Anioł Stróż może wpaść w zachwyt przyglądając się miastu Twojego wnętrza, temu co do niego dociera, co się w nim rodzi i co wychodzi z Ciebie? Oczywiście, wszystko jest łaską, ale to Ty decydujesz współpracując, wykorzystując te dary, które codziennie dzięki niezmierzonej Bożej hojności i obfitości możesz zagospodarowywać by budować cudne, miłe Panu Bogu, budzące zachwyt u Aniołów, Boże Królestwo w sobie i wokół siebie.
Budowanie to wysiłek, to nieustanna praca, to doglądanie, motywowanie, czasem podnoszenie tych, co tracą siły i zniechęcają się w trudzie i mozole ziemskiej wędrówki, to czasem „orka na ugorze” bez żadnego widocznego rezultatu… Nie musisz i nie możesz widzieć wszystkich efektów tej budowy, byś nie wpadł w samozachwyt ważne, by budowa trwała nieustannie mimo trudności i przeciwności, które niewątpliwie będą.
Pan Jezus mówi: „WYSTARCZY CI MOJEJ ŁASKI, MOC BOWIEM W SŁABOŚCI SIĘ DOSKONALI”
Sie dzisiaj rozpisałam Pozdrawiam pięknie +