Mt 18, 1-5.10.12-14

Po raz kolejny bardzo mocno dociera do mnie prawda, że w Bożych oczach zupełnie nieistotne jest wykształcenie, uroda, moda, stan konta, bywanie tu i tam. Że dla Pana Boga nie mają znaczenia godności, wpływy ani zasługi. Pan Bóg patrzy na serce człowieka, patrzy na duszę, a tego obrazu żadne zależności, maski, makijaże i barwy nie są w stanie zagłuszyć i przeinaczyć.

Trzeba nam dzisiaj stanąć w wolności od zabiegania, od dwuznaczności, od wyrachowania, od tego wszystkiego, co tak bardzo nas pochłonęło i co zupełnie przeinaczyło nam oblicze kochanego, miłosiernego Ojca, który z wielką troską, wyrozumiałością i cierpliwością szuka swoich pogubionych dzieci. Tak, dla Boga zawsze będziemy Jego dziećmi, choćbyśmy za wszelką cenę próbowali udawać kogoś innego, niż On dla nas wymarzył i zaplanował.

Duchu Święty, pokazuj nam te wszystkie miejsca i przestrzenie naszych serc, które potrzebują zmiany. Pokazuj i pomagaj nam się zmieniać, byśmy będąc w świecie często kierującym się zupełnie innymi wartościami i normami, naprawdę potrafili zachować tożsamość dzieci Bożych.

Pięknego popołudnia 🌞 ❤️+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *