Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali. 2Kor 12, 9a
Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.
Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień każdy swojej biedy. Mt 6, 33-34
Prawdziwa cywilizacja nie polega na sile, ale jest owocem zwycięstw nad samym sobą, nad mocami niesprawiedliwości, egoizmu i nienawiści, które są zdolne zniekształcić prawdziwe oblicze człowieka. św. Jan Paweł II
Chciałabym pisać o chlubieniu i ościeniu… jednak pewnie zbytnio bym się rozpisała, a pora już na odpoczynek 😉
Życie uczy mnie, że jeśli zawierzam i oddaję WSZYSTKO mojemu Bogu, mojemu kochanemu Tacie, przez ręce Niepokalanej Matki Jego Syna, to każda – wielka czy najdrobniejsza rzecz i troska, staje się błahostką. Ot tak – sprawy niezwykle trudne i zawiłe, po omodleniu wydają się zupełnie nie boleć i same się rozwiązywać 🙂
Powiecie, że mam silną wiarę… ok 🙂 ale skoro wierzymy, że wiara jest łaską, jakaż to moja zasługa!?
Prośmy zatem razem – Panie przymnóż nam wiary! Otwieraj nasze oczy i serca, byśmy pomimo słabości, przeciwności i naszych często niezawinionych ograniczeń, mogli widzieć i doświadczać mocy Twojej łaski! Przybywaj Duchu Święty i ucz nas cieszyć się drobnymi, codziennymi rzeczami. Ucz nas cieszyć się DZISIAJ, a o jutro zatroszcz się, przemieniając to, co nas przeraża i przerasta, wedle woli Boga Ojca. Amen!