Autor: Św. Teresa z Avila (1515-1582), karmelitanka, doktor Kościoła
Żyję, ale nie w sobie,
A moją nadzieją to
że umieram z tego, że umrzeć nie mogę.
Żyję tym życiem, które poza mną
Odkąd umieram z miłości;
Bo żyję w Panu, On mnie chciał dla siebie.
Kiedy mu oddałam moje serce, zapisał On w nim te słowa:
Umieram z tego, że umrzeć nie mogę…
Ach! Jak smutne jest życie,
kiedy się nie cieszymy Panem!
A jeśli miłość sama jest słodka,
to długie oczekiwanie – konaniem.
Odejmij mi Panie ten ciężar,
Bo umieram z tego, że umrzeć nie mogę.
Moją ufnością, że umrę pewnego dnia.
Bo przez śmierć – życie,
to mi obiecuje moja nadzieja.
Śmierci, w tobie zdobywam życie;
nie zwlekaj, skoro cię czekam,
Bo umieram z tego, że umrzeć nie mogę.
O, jak potężna jest miłość (Pnp 8,6);
jak mi ciążysz, życie!
Spójrz, co pozostaje:
by ciebie zdobyć, trzeba wpierw stracić (Łk 9,24).
Niech przyjdzie słodka śmierć!
Moja śmierć, niech nadejdzie szybko,
Bo umieram z tego, że umrzeć nie mogę.
To życie z wysoka, to jedno prawdziwe.
Kiedy umrze życie na ziemi,
bo smutkiem jest jedynie?
O śmierci! Nie zwlekaj.
Niech żyję, skoro już umieram.
Bo umieram z tego, że umrzeć nie mogę.
Życie! Co dam Bogu, który żyje w mnie,
jeśli nie utratę ciebie?
By Go kosztować, na to zasłużyć?
Konając, to moim pragnieniem.
Bo skoro tak pragnę Ukochanego,
że umieram z tego, że umrzeć nie mogę.
Źródło: Wiersz „Vivo sin vivir en mí” (© Evangelizo.org)