Autor: Św. Leon Wielki (? – ok. 461), papież i doktor Kościoła

„Oto teraz dzień zbawienia!”. To pewne, nie ma pory roku bez darów Bożych; łaska Boża nam ułatwia dostęp do Jego miłosierdzia w każdym czasie. Jednakże to teraz nasze serca powinny być pobudzane z większym żarem do postępu duchowego i ożywiane z większą ufnością, bo dzień, kiedy zostaliśmy odkupieni, zaprasza nas, w akcie wdzięczności, do czynienia dzieł duchowych. W ten sposób będziemy celebrować, z oczyszczonym ciałem i duszą, tajemnicę, która przewyższa wszystkie inne: sakrament Zmartwychwstania Pana.

Takie tajemnice wymagałyby wysiłku duchowego bez zarzutu… żebyśmy pozostawali zawsze pod życzliwym spojrzeniem Boga takimi, jakimi powinno nas zastać święto Wielkiej Nocy. Ale ta moc duchowa dotyczy jedynie małej liczby ludzi; dla nas, pośrodku czynności tego życia, przez słabość ciała, zapał nasz gaśnie… Aby przywrócić czystość naszym duszom, Pan zatem przewidział środek wysiłku czterdziestu dni, w których czasie winy popełnione mogą być odkupione dobrymi dziełami i unicestwione przez święty post… Zatroszczmy się zatem, żeby poddać się zaleceniu apostoła Pawła: „Oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha” (2 Kor 7,1).

Ale niech nasz sposób życia będzie zgodny z naszą abstynencją. Post to nie tylko powstrzymywanie się jedzenia; nie ma żadnego pożytku pozbawianie ciała jedzenia, jeśli serce nie odwróci się od niesprawiedliwości, a język od oszczerstwa… Ten czas to czas łagodności, cierpliwości, pokoju… dzisiaj, niech silna dusza przyzwyczaja się do przebaczania niesprawiedliwości, nieprzejmowania się obrazami i zapominania przekleństw. Ale niech dyscyplina duchowa nie będzie smutna; niech będzie święta. Niech nie słyszy się szeptu skarg, bo tym, którzy tak żyją, pociechy świętych radości nigdy nie zabraknie.

Źródło: Czwarte kazanie na Wielki Post, 1-2 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *