Dzień 7 (22 grudzień)

Wszechmogący wiekuisty Boże, Panie nieba i ziemi, który objawiasz się maluczkim; spraw, prosimy, abyśmy z należną czcią uwielbiając święte tajemnice Dzieciątka Jezus, Twojego Syna, i wiernie wstępując w Jego ślady mogli dojść do królestwa niebieskiego obiecanego maluczkim. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Główka Dzieciątka Bożego spoczywa na sianie, a przecież jest to Głowa Ciała Mistycznego – Kościoła, którego jesteśmy członkami. Z tej Najświętszej Głowy spływa na nasze dusze rosa Bożej łaski dająca nam życie. Starajmy się żyć w ścisłym zjednoczeniu z tą Boską Głową, naśladujmy Pana Jezusa ze wszystkich sił, abyśmy jak najbardziej upodobnili się do Niego.

Modlitwa
Jezu, Boskie Dziecię, ty jesteś dla nas najjaśniejszym słońcem oświecającym drogi naszego życia, tak często pełne niebezpieczeństw. Prowadź nas i chroń od wszelkiego zła, a zwłaszcza od wiecznej zguby. Pomóż nam żyć święcie, a przez to pomnażać świętość Kościoła – Ciała Mistycznego, którego jesteś Głową. Spraw, abyśmy wiernie naśladując Ciebie, wypełnili Twój nakaz: “Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty” i doszli do szczęśliwej wieczności. Amen.

O Boże Dziecię, prosimy Cię, spraw, abyśmy coraz doskonalej należeli do Ciebie i służyli Ci coraz lepiej. Chcemy Cię miłować w naszych bliźnich i szerzyć Twoje Królestwo wszędzie, gdziekolwiek się znajdziemy. Amen.

Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło ». Mt 1, 20

Człowiek, który chce zrozumieć siebie samego do końca – musi ze swoim niepokojem, niepewnością, a także słabością i grzesznością, ze swoim życiem i śmiercią, przybliżyć się do Chrystusa. św. Jan Paweł II

Te nasze wyobrażenia, o sobie, o innych – często rozmijają się z rzeczywistością, bo są nasze… TYLKO PAN BÓG zna serca, pragnienia, ograniczenia i wysiłki, których my nie jesteśmy w stanie dostrzec, TYLKO PAN BÓG może zrozumieć i ukoić rozterki, wątpliwości, przeszkody i żale.

Pozwól Bogu być Bogiem! Pozwól, aby to Jego Święta wola była na pierwszym miejscu! Pewnie, że to jest trudne… ale zapatrz się na Józefa i Maryję, i pospiesz kochać swoich bliskich “tu i teraz”, bo te zmiany których oczekujesz mogą być efektem Twojej miłości tego, czego nie jesteś w stanie pojąć, a mimo to towarzyszysz. I chociaż towarzyszenie nie jest akceptacją (bo przecież Pan Bóg jest z nami nieustannie, nawet kiedy totalnie się pogubimy, a przecież na pewno to nie jest Jemu miłe), to postaraj się pokochać swoich bliskich takimi jakimi są, a swoje osądy, uwagi i wzorce postępowania pozostaw Bożemu Miłosierdziu.

Pan Bóg posyła nam Anioły. Przemawia do nas na wszelkie możliwe sposoby 🙂 Stawia na naszej drodze cudownych, bezinteresownych ludzi, którzy pomagają nam zrozumieć i wypełniać Boże zamysły.

Dziękuję Ci Panie za mojego Anioła Stróża! Ostatnio musi się strasznie napracować by mnie ochraniać i strzec…

Bądź uwielbiony Boże we wszystkich Aniołach, które nieustannie oddają Ci cześć!

Cudnej niedzieli życzę 😍 PAN BLISKO JEST, OCZEKUJ GO! ❤️+

Obraz może zawierać: kwiat

Autor: Św. Beda Czcigodny (ok. 673-735), mnich, doktor Kościoła

Prorok Izajasz mówi: “Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: «Bóg z nami».” (Iz 7,14). Imię Pana – “Bóg z nami” oznacza dwie natury w jednej osobie. W rzeczywistości Ten, który jest Bogiem, narodzony z Ojca przed wiekami, sam jest Emmanuelem do końca czasów. To znaczy, jest Bogiem z nami. Począł się w łonie matki, ponieważ zechciał zjednoczyć się z kruchością naszej natury. Dlatego właśnie “Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami” (J 1,14). Oznacza to, że w cudowny sposób stał się nam podobny, a jednak, przyjmując naszą naturę, nie przestał być tym, kim był do tej pory. Nie stracił nic z tego kim był…

“Maryja porodziła swego pierworodnego Syna… i nadano Mu imię Jezus” (Łk 2,7.21). Syn narodzony z Dziewicy nosi imię Jezus, które, jak tłumaczył anioł, oznacza, że wybawi On swój lud od grzechów… To On także wybawi od zniszczenia duszy i ciała, czyli od następstwa grzechu.

Imię Chrystus jest tytułem godności kapłańskiej i królewskiej. Gdyż kapłani i królowie, podlegający pradawnemu Prawu, nazywani byli chrystusami ze względu na swoje namaszczenie. To namaszczenie świętym olejem wyróżniało tego, który przychodząc na świat jako prawdziwy król i kapłan, był “namaszczony olejkiem radości hojniej niż równi mu” (Ps 45,8). Z powodu tego namaszczenia, czy też bierzmowania, Chrystus w postaci ludzkiej i ci, którzy uczestniczą w tym samym namaszczeniu, czyli w łasce duchowej, nazywani są “chrześcijanami”. Ponieważ Chrystus jest Zbawicielem, może On wybawić nas od naszych grzechów. Ponieważ jest kapłanem, może nas pogodzić z Bogiem Ojcem. Ponieważ jest królem, raczy dać nam Królestwo Niebieskie swojego Ojca.

Źródło: Homilie na Wigilię Bożego Narodzenia, 5