O co proszę? O głębokie doświadczenie więzi z Jezusem umęczonym.

W medytacji skorzystamy z Ewangelii czytanej przed procesją z palmami. Bezpośrednio wprowadza nas ona w mękę naszego Pana. Wzbudzę intencję, abym przez modlitwę i pokutę oraz przez znoszenie przykrości codziennego życia mógł towarzyszyć Jezusowi w Jego cierpieniu.

Mój Pan na osiołku dobrowolnie przekracza bramy Jerozolimy, w której będzie męczony, wzgardzony i zamordowany (ww. 35-38). Będę kontemplował Jezusa pokornego i odważnego. Podziękuję Mu, że idzie za mnie cierpieć i umierać. Wyznam Mu moją miłość i oddanie.

„Błogosławiony Król, który idzie w imię Pańskie” (w. 38). Wejdę w tłum witający Jezusa. Oddam Mu pokłon i poproszę, aby stał się Panem mojego życia.

Uświadomię sobie, że moje grzechy zamieniają modlitwę „hosanna” w tragiczny krzyk: „ukrzyżuj Go”. Będę prosił Jezusa, aby pokazał mi, które grzechy mojego życia ranią Go najbardziej.

Zapytam siebie: Jak pragnę przeżyć rozpoczynający się Wielki Tydzień i Triduum Paschalne? Postaram się znaleźć więcej czasu na modlitwę przedłużoną i medytację Męki Pańskiej.

Będę prosił Matkę Bolesną, aby pomogła mi trwać z miłością przy cierpiącym Jezusie: „Matko kochana, naucz mnie współodczuwać z Jezusem”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *