Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Łk 10, 21

Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiała, dlatego uwielbiam tę Miłość gdziekolwiek by przebywała. św. Jan Paweł II

Widzisz radość Jezusa? Czujesz jak bardzo zależy Mu abyś poznał Jego Ojca, abyś poczuł Tę Miłość, która poświęciła WSZYSTKO by otworzyć bramy Nieba? Miłość, która nie zważając na żadne ludzkie ograniczenia, ciągle się oddaje i poświęca, by KAŻDY człowiek, byś Ty i ja miał szansę dotknąć Ran, w których tępym gwoździem zostało wyryte właśnie Twoje imię!

Tylko czy Ty naprawdę znasz Jezusa? Czy chcesz, aby to wszystko o czym opowiada rzeczywiście stało się Twoim udziałem? A może to dla Ciebie totalna abstrakcja, zaścianek i ściema?

Otóż zaświadczam, że Jezus jest MIŁOŚCIĄ, że każdy kto Jemu zaufa dostaje nowych sił, nowej energii (nie takiej jak po napojach energetycznych, czy innego typu używkach, choć czasem z zewnątrz różnie to może wyglądać 😉 ), zaczyna nowe życie, bo to Jezus jest prawdziwym ŻYCIEM! Nie ma innej drogi, chociaż dróg wiodących do CELU jest milion… Trudno odnaleźć tę właściwą, a bez Bożej Miłości jest to niemożliwe!

Rozkochaj się w Jezusie, rozkochaj się w Jego Matce – Ona najpewniej i najdoskonalej doprowadzi Cię do Swojego Syna Jezusa Chrystusa i do Domu Ojca. To dobry czas, by dostrzec Miłość, która przychodzi i która tak wiele chce ofiarować – ZA DARMO! Przestań kalkulować i przyjmuj 😍🙏 nie zawiedziesz się!
Zaświadczam ❤️ i życzę Ci byś odnalazł i poczuł żar Bożej Miłości 😇🔥 ❤️+

Obraz może zawierać: chmura, niebo, na zewnątrz i przyroda

Autor: Św. Antoni Wielki (251-356), ojciec monastycyzmu chrześcijańskiego

Człowiekowi obdarzonemu rozumem w prawdzie zależy na jednej rzeczy: podobać się Bogu wszechświata i Go słuchać, formować swoją duszę do jedynej troski, by być Mu miłym, dziękując Mu za rzeczywistość i moc Jego opatrzności, przez którą wszystkim zarządza przez całe życie. Byłoby niestosowne dziękować za zdrowie ciała lekarzom, którzy nam przepisują nieprzyjemne i gorzkie lekarstwa, podczas gdy odmawiamy Bogu wdzięczności za rzeczy, które zdają się nam trudne (…)

Ci, którzy nie posiadają rozumnej duszy, nie myślą o tym. Ponieważ nie pojmują, że wszystko wychodzi na dobre, jak się należy, dla naszej korzyści, aby zajaśniały cnoty i ukoronował nas Bóg (…) Tylko człowieka Bóg słucha. Tylko człowiekowi się objawia. Bóg kocha człowieka do tego stopnia, że robi z niego boga. Tylko człowiek jest godziwym adoratorem Boga. To dla człowieka przemienił się Bóg. To dla człowieka Bóg stworzył całe niebo, ozdobione gwiazdami. To dla człowieka Bóg stworzył ziemię. Ludzie uprawiają ja dla samych siebie. Ci, którzy nie odczuwają tej opatrzności Bożej, mają duszę pozbawioną rozumu (…)

Bóg ustanowił na ziemi narodziny i śmierć. I ustanowił w niebie opatrzność i przeznaczenie. Zrobił wszystko dla człowieka i jego zbawienia. Dysponując wszelkimi dobrami, Bóg stworzył dla ludzi niebo, ziemię i ich elementy i pozwolił im z tego korzystać (…) Dziękczynienie, i tylko ono, podoba się Bogu; więcej, niż drogocenne ofiary. Jemu chwała na wieki wieków. Amen

Źródło: Napomnienia, nr 2-3, 132-133,137,170 (© Evangelizo.org)

Dzień IV – 2 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, wiem, że niegodzien jestem zbliżyć się do Ciebie, upaść przed Tobą na kolana z czołem przy ziemi, ale ponieważ kocham Cię bardzo, przeto ośmielam się prosić Cię, byś była tak dobra i powiedziała mi – kim jesteś? Pragnę bowiem poznawać Cię coraz więcej i więcej – bez granic, i miłować coraz goręcej i goręcej bez żadnych ograniczeń. I pragnę powiedzieć też innym duszom, kim Ty jesteś, by coraz więcej i więcej dusz Cię coraz doskonalej poznało i coraz goręcej miłowało. Owszem, byś się stała Królową wszystkich serc, co biją na ziemi i co bić kiedykolwiek będą i to jak najprędzej i jak najprędzej.
Jedni nie znają jeszcze wcale Twego imienia. Inni ugrzęźli w moralnym błocie, nie śmią oczu wznieść do Ciebie. Jeszcze innym wydaje się, że Cię nie potrzebują do osiągnięcia celu życia. A są i tacy, którym szatan, co sam nie chciał uznać Cię za swą Królowę i stąd z anioła w szatana się przemienił, nie dozwala przed Tobą ugiąć kolan. Wielu kocha, miłuje, ale jakże mało jest takich, co gotowi są dla Twej miłości na wszystko, prace, cierpienia i nawet ofiarę z życia.
O Pani, zakróluj w sercach wszystkich i każdego z osobna. Niech wszyscy mieszkańcy ziemi uznają Cię za Matkę, a Ojca na niebie za Ojca i tak wreszcie poczują się braćmi. Amen.

Rozważanie
Będę się starał tak żyć, by z każdym dniem, z każdą chwilą stawać się coraz bardziej Niepokalanej, coraz doskonalej wypełniać Jej wolę.

Modlitwa (odmawiana w każdym dniu nowenny)
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.

Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Mt 8, 8b

Bóg, ukazując nam miłosierdzie, oczekuje, że będziemy świadkami miłosierdzia w dzisiejszym świecie. św. Jan Paweł II

O czyje zbawienie zabiegasz? Czy troszczysz się tylko o sobie? Czy martwisz się tylko o własne spotkanie z Żywym Bogiem, czy dostrzegasz chorobę, troskę, niedomaganie, kryzys u swojego bliźniego?

Cudnie jak masz poprawne relacje z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem, ale nie każdy obdarzony jest taką samą łaską… nie każdemu dano tak samo, nie każdy widzi swój problem – bo chociaż cierpi, nie potrafi nazwać tego bólu, zdiagnozować choroby i zastosować właściwego leczenia.

Tak wiele zależy od Twoich otwartych oczu i serca. Tak wiele zależy od prostych słów modlitwy wstawienniczej i przynoszenia tego kogoś, choćby i w sytuacji po ludzku beznadziejnej… Pan Bóg kocha takie sytuacje, bo tutaj w pełni może objawić się Jego moc, potęga i chwała.

Nie zniechęcaj się i nie przerażaj w obliczu cierpienia, trudności i beznadziei. Wbrew logice ziemskiego świata zaufaj Bożej miłości, zanurz się w głębi niewyczerpalnego i niegasnącego miłosierdzia, przynosząc tych co sami nie widzą swojej biedy, albo już nie mają sił by walczyć o swoją godność i tożsamość, bo cierpienie i pustka już tak bardzo sparaliżowały ich wnętrze, że nie widzą żadnego możliwego rozwiązania… Pan Bóg jest ponad wszelką depresją, ponad wszelkim kryzysem tożsamości, ponad wszelkim udręczeniem psychicznym, fizycznym i duchowym – Bóg jest Panem i Królem każdej sfery Twojego człowieczeństwa!

Król przychodzi właśnie do Ciebie – chociaż nigdy nie będziesz godzien…!

Oto niezgłębiona tajemnica Bożego miłosierdzia 🙏Cud Boskiej Miłości! 😍
Przytulam 👼  ❤️+

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Autor: Sobór Watykański II

Kościół zarówno pomagając światu, jak też wiele od niego otrzymując, zmierza ku temu jednemu, aby nadeszło Królestwo Boże i żeby urzeczywistniło się zbawienie całego rodzaju ludzkiego. Wszelkie zaś dobro, jakie Lud Boży w czasie swego ziemskiego pielgrzymowania może wyświadczyć rodzinie ludzkiej, wypływa z tego, że Kościół jest „powszechnym sakramentem zbawienia” (Lumen gentium), ukazującym i zarazem realizującym tajemnicę miłości Boga do człowieka.

Słowo Boże bowiem, przez które wszystko się stało, samo stało się ciałem po to, aby Człowiek doskonały zbawił wszystkich i wszystko w sobie złączył. Pan jest celem ludzkich dziejów, punktem, do którego zwracają się pragnienia historii oraz cywilizacji, ośrodkiem rodzaju ludzkiego, weselem wszystkich serc i pełnią ich pożądań. To On jest tym, którego Ojciec wskrzesił z martwych, wywyższył i posadził na swojej prawicy, ustanawiając Go sędzią żywych i umarłych. Ożywieni i zjednoczeni w Jego Duchu pielgrzymujemy ku wypełnianiu się historii ludzkiej, które odpowiada w pełni planowi Jego miłości: „odnowić wszystko w Chrystusie, to, co jest na niebie, i to, co na ziemi” (Ef 1,10).

Sam Pan mówi: „Oto nadejdę niebawem, a zapłatę mam z sobą, abym oddał każdemu według tego, co czynił. Jam jest Alfa i Omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec” (Ap 22,12-13).

Źródło: Konstytucja o Kościele w świecie współczesnym „Gaudium et Spes”, § 45 (©Libreria editrice Vaticana)

Mt 24, 37-44

Jeszcze o czuwaniu
z mojego archiwum📘

Jesteśmy ciągle w drodze. Każdy dzień przybliża nas do spotkania z naszym Panem i Bogiem. Mając świadomość tej wędrówki należałoby zachować właściwy dystans wobec dóbr tego świata. Przywiązanie do dobrobytu i „błyskotek” doczesności, przyzwyczajenia – często zgubne i niegodziwe, oraz nadmierna troska o jutro zaciemniają i zniekształcają nasze patrzenie na wieczność. Naszymi bożkami stały się niezdrowe nawyki i uciechy, a także troski i niepokoje, które omotały nasze zmysły i serce, tworząc jakąś karykaturę ludzką.

Jezus upomina nas abyśmy zachowali czyste serce, wzywając do czuwania i modlitwy. Pragnie abyśmy żyjąc na tym świecie mimo ludzkich ograniczeń i niebezpieczeństw pokus, byli przygotowani na spotkanie z Nim w każdej chwili.

„Czuwajcie, bo nie znacie dnia, ani godziny” – to stwierdzenie i przynaglenie do gotowości, może być przestrogą (a może nawet dla niektórych groźbą), ale lepiej potraktować je jako zachętę do nieustannego trwania przy Panu i zaproszenie do pełnego uczestnictwa w chwale Bożej.
Czuwanie łączy się z modlitwą. Modlitwa zaś jest ciągłą relacją z Bogiem, moją intymną więzią i rozmową z moim Stwórcą – moim celem i dążeniem mojej wędrówki, moją bezpieczną przystanią i ostatecznym kresem ziemskiego życia.

Warto przypomnieć sobie o tym czuwaniu u progu adwentu, aby ten radosny okres oczekiwania stał się oczyszczeniem i odnowieniem mojej osobistej gotowości na spotkanie z Bogiem Żywym, który przychodzi.

Dzień III – 1 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, wiem, że niegodzien jestem zbliżyć się do Ciebie, upaść przed Tobą na kolana z czołem przy ziemi, ale ponieważ kocham Cię bardzo, przeto ośmielam się prosić Cię, byś była tak dobra i powiedziała mi – kim jesteś? Pragnę bowiem poznawać Cię coraz więcej i więcej – bez granic, i miłować coraz goręcej i goręcej bez żadnych ograniczeń. I pragnę powiedzieć też innym duszom, kim Ty jesteś, by coraz więcej i więcej dusz Cię coraz doskonalej poznało i coraz goręcej miłowało. Owszem, byś się stała Królową wszystkich serc, co biją na ziemi i co bić kiedykolwiek będą i to jak najprędzej i jak najprędzej.
Jedni nie znają jeszcze wcale Twego imienia. Inni ugrzęźli w moralnym błocie, nie śmią oczu wznieść do Ciebie. Jeszcze innym wydaje się, że Cię nie potrzebują do osiągnięcia celu życia. A są i tacy, którym szatan, co sam nie chciał uznać Cię za swą Królowę i stąd z anioła w szatana się przemienił, nie dozwala przed Tobą ugiąć kolan. Wielu kocha, miłuje, ale jakże mało jest takich, co gotowi są dla Twej miłości na wszystko, prace, cierpienia i nawet ofiarę z życia.
O Pani, zakróluj w sercach wszystkich i każdego z osobna. Niech wszyscy mieszkańcy ziemi uznają Cię za Matkę, a Ojca na niebie za Ojca i tak wreszcie poczują się braćmi. Amen.

Rozważanie
Ileż we wnętrzu mej duszy działania Niepokalanej od zarania mego życia aż do chwili obecnej, ile zadatku Jej dobrodziejstw na przyszłość. Są to tajemnice mej własnej duszy. Wszelka otrzymana łaska w każdym dniu, godzinie i chwili życia mego, to łaska spływająca z Jej macierzyńskiego, miłującego mnie Serca.

O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie

http://sanctus.pl/index.php?grupa=66&podgrupa=352&doc=297

Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Mt 24, 44

Tak więc, aby nastała sprawiedliwość i osiągnęły swój cel wysiłki ludzi, którzy pragną ją urzeczywistnić, konieczny jest dar łaski ofiarowanej przez Boga. Dzięki niej i współpracy ludzkiej wolności możliwa jest owa tajemnicza obecność Boga w historii, czyli Opatrzność. św. Jan Paweł II

Jeśli wydaje Ci się, że jesteś na tyle silny by poradzić sobie z wszystkimi przeciwnościami i ogarnąć swoje życie po swojemu, tak jak Ci się podoba, to polegniesz – nawet może już przy pierwszym lepszym kryzysie… Bez Bożej łaski, bez Bożego dotknięcia i działania zgodnie z Jego zamysłem możesz kręcić się w kółku stwarzając pozory i żyjąc w wyimaginowanym (ależ trudne słowo 😉) świecie iluzji.

I możesz tak przeżyć całe życie, może nawet zdawałoby się szczęśliwie, ale kiedy staniesz przed Panem, to jak się wytłumaczysz ze swojego egoizmu, arogancji, samolubstwa, pychy i zapatrzenia w siebie? Tyle rzeczy odciąga od Pana Boga, tyle ważnych, ważniejszych, przyjemniejszych, przynoszących radość i poczucie spełnienia w tej chwili, a tu każą czuwać i modlić się nieustannie…! Szaleńcy, oszołomy i nawiedzeni, a może jeszcze jaśnieoświeceni 😉😇

Jeśli tak Cię nazywają to spoko 😊 idź za Bożym natchnieniem i wypełniaj Jego Świętą wolę 🙏 A niech się śmieją, a niech patrzą z zadziwieniem 🤔 Ty współpracuj z Bożą łaską i nie pozwól się odciągać od celu ostatecznego, którym zawsze powinien być Pan Bóg i życie wieczne w Jego chwale 😇

Ja co dzień walczę i staram się ze wszystkich sił, pomimo ograniczeń i trudności trwać w wierności Bożym przykazaniom 🙏

Pięknej pierwszej niedzieli adwentowej ⛪ trwajmy w radosnym oczekiwaniu na przyjście Pana, pełni nadziei i ufności 😍😇 ❤️+