„Szczęśliwy człowiek, któremu odpuszczona została nieprawość, a jego grzech zapomniany. Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy, a w jego duszy nie kryje się podstęp”. Ps 32, 1 – 2

„Nawet grzech śmiertelny nie odebrałby mi ufności”. św. Tereska z Lisieux

Ps. Pan odpuszcza nam winy, gdy ze skruchą do Niego przychodzimy w sakramencie Pokuty i Pojednania. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Jakże lekko jest na sercu, kiedy po kolejnym upadku Pan znowu podnosi mnie z bagienka złych nawyków, przyzwyczajeń i skłonności, kiedy po raz kolejny zapomina o wszelkich wyznanych przy kratkach konfesjonału moich ułomnościach duchowych, o moich grzechach – mówiąc ” twoje grzechy są ci odpuszczone , idź i nie grzesz więcej”. Pamiętasz tę radość i szczęście?

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Jeśli pycha nas wyprowadza, pokora pozwala nam powrócić… Jak lekarz, który ustala diagnozę i leczy przyczynę choroby, ty uzdrów źródło zła, uzdrów pychę, a wtedy nie będzie już więcej zła w tobie. Aby uleczyć twoją pychę, Syn Boży zstąpił; stał się pokorny. Dlaczego się pysznisz? Dla ciebie Bóg się ukorzył. Wstydzisz się może naśladować pokorę człowieka; naśladuj przynajmniej pokorę Boga. Syn Boży się ukorzył; przyszedł wewnątrz człowieka. Tobie nakazuje się być pokornym, nikt ci nie każe stać się zwierzęciem. Bóg stał się człowiekiem. Ty, człowieku, znasz to, co ludzkie; cała twoja pokora polega na poznaniu siebie.

Posłuchaj Boga, który poucza cię o pokorze: „Z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał” (J 6,38). Przybyłem, pokorny, nauczyć pokory, jak mistrz pokory. Kto przychodzi do Mnie, wciela się we Mnie; staje się pokorny. Kto za Mną idzie, będzie pokorny; nie pełni mojej woli, ale wolę Bożą. Dlatego niezostanie precz odrzucony (J 6,37), jak wtedy, kiedy był pełen pychy.

Źródło: Traktat do Ewangelii św. Jana 25