O co proszę? O łaskę uzdrowienia z największych zniewoleń.

Zauważę, że Bóg kieruje słowo do Jana w trudnym czasie i okolicznościach. Jest to czas ucisku i niewoli (ww. 1-2). Pomyślę o mojej codzienności. Czy wierzę, że Bóg kieruje swe słowo także do mnie w codziennych wydarzeniach? Co mogę powiedzieć o mojej postawie wyciszenia i słuchania?

Zauważę, że Bóg skierował słowo do Jana na pustyni (w. 2). Czy na co dzień szukam pustyni (cisza, modlitwa osobista, dni skupienia, rekolekcje)? Co najbardziej zakłóca mi ciszę i pokój serca?

Jan wzywa ludzi do nawrócenia (w 4-6). Czy jest we mnie pragnienie i chęć nawrócenia? Co mogę powiedzieć o moich codziennych rachunkach sumienia i o korzystaniu z Sakramentu Pokuty?

Jan wzywa mnie do „wyprostowania” ścieżek życia. Szczerze porozmawiam z Jezusem o tych zakamarkach mojego życia, które są wykrzywione zakłamaniem i porośnięte grzechem.

Propozycja ćwiczenia: Spróbuję narysować moją drogę do Jezusa (historia życia). Zaznaczę na niej daty i wydarzenia, które były dla mnie okazją do radości oraz te, kiedy dominował we mnie smutek.

Jak wygląda moja droga dzisiaj? Narysuję ją: opiszę wszystkie najbardziej kręte, wyboiste, naznaczone grzechem i potrzebujące wyprostowania drogi.

Będę wołał do Ducha Świętego o silne pragnienie i wolę zerwania z grzechem: „Uwolnij mnie od grzechu, który zniewala mnie najbardziej”.

Krzysztof Wons SDS/Salwator

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *