Wysłuchałam z mokrymi oczyma…

Nie jest tajemnicą, ze bardzo chciałam być wielką artystką i chyba miałam (może jeszcze mam 🤣) wszelkie predyspozycje, ale Pan Bóg miał dla mnie inny plan… Dzisiaj po raz kolejny dziękuję Bogu, że uchronił mnie przed tym WSZYSTKIM o czym mówi Agnieszka… bo w sumie to i tak śpiewam znowu po latach chociaż nie na scenie i w światłach reflektorów, ale z wielką radością i bez tej całej otoczki i stresu, na Bożą chwałę 🙏😍.

Wywiad naprawdę powala na kolana i skłania do refleksji…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *