”Dawid odezwał się do Saula: Dlaczego dajesz posłuch ludzkim plotkom, głoszącym, że Dawid szuka twej zguby?” 1 Sm 24, 10

„Trwaj stale w ufności. Niemożliwe, by Bóg na nią nie odpowiedział, bo On zawsze mierzy swą hojność naszą ufnością”. św. Tereska z Lisieux

Ps. Nieplotkowanie, dla wielu osób, to już wielki owoc działania Ducha Świętego w nich. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Jakże często oceniam kogoś wg tylko czyjejś opinii o nim, która bywa krzywdząca i daleka od prawdy. Ludzkie “gadanie” często sieje zamęt, zniekształcając i przeinaczając prawdę. Strzeż swojego “języka”, nie obmawiaj, nie plotkuj.

.„Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć”. Mk 3, 10

„Chciałabym być misjonarzem nie tylko przez kilka lat, lecz od stworzenia świata aż do dopełnienia się wieków”. św. Tereska z Lisieux

Ps. Kiedy Bóg uzdrawia wielu zbiega się tam, gdzie uzdrowienie się dokonało. Dzięki temu kolejne osoby mogą usłyszeć Dobrą Nowinę. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Nie ważne na jakim zakręcie w swoim życiu stoisz, nie ważne jaka choroba czy uzależnienie niszczy Twoje ciało – biegnij do Jezusa! On dotyka każdego kto Jemu zaufa! Daje duuużo więcej niż jesteś w stanie pojąć, dużo więcej niż potrzebujesz. Panie mój, tak bardzo Ci ufam!

Autor: Św. Alfons-Maria Liguori (1696-1787), biskup i doktor Kościoła

„Powiedzcie małodusznym: «Odwagi! Nie bójcie się!… Bóg sam przychodzi, by zbawić was” (Iz 35,4). To proroctwo się zrealizowało, co pozwala mi zawołać teraz z radością: Weselcie się, dzieci Adama, weselcie się; odwróćcie się od zniechęcenia! Widząc tyle słabości i waszą niemoc w odpieraniu wrogów, „Odwagi! Bóg sam przychodzi, by zbawić was”. Jak On sam przyszedł i was zbawił? Dając wam niezbędną siłę, by stawić czoła i pokonać wszelkie przeszkody dla waszego zbawienia. A w jaki sposób Odkupiciel wam dał tę siłę? Stając się słabym, z silnego i wszechmocnego, jakim był; wziął na siebie naszą słabość i przekazał nam swoją moc…

Bóg jest wszechmocny: „Bóg przychodzi z mocą”, wołał Izajasz, „i ramię Jego dzierży władzę” (40,10)… Ale rany, zadane człowiekowi przez grzech, tak go osłabiły, że nie był zdolny opierać się swoim wrogom. Co przedwieczne Słowo, Słowo Boże uczyniło? Z silnego i wszechmocnego uczyniło się słabym; przybrało cielesną słabość człowieka, by zapewnić człowiekowi, poprzez swoje zasługi, niezbędną moc duszy…; stało się dzieckiem… Wreszcie, u kresu swego życia, w ogrodzie Oliwnym, obciążył się więzami, z których nie mogło się uwolnić. W pretorium jest przywiązane do słupa, aby być ubiczowanym. Następnie, z krzyżem na ramionach, upada w drodze z braku sił. Przybite do krzyża, nie może się uwolnić. Jesteśmy słabi? Złóżmy naszą ufność w Jezusie Chrystusie i wszystko będziemy mogli: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”, mówił apostoł Paweł (Flp 4,13). Wszystko mogę, nie dzięki moim własnym siłom, ale dzięki tym, które otrzymałem przez zasługi mojego Odkupiciela.

„Powiedział Dawid: Pan, który wyrwał mnie z łap lwów i niedźwiedzi, ocali mnie również z ręki tego Filistyna. Rzekł więc Saul do Dawida: Idź, niech Pan będzie z tobą”. 1 Sm 17, 37

„Nie znam innej drogi, by dojść do doskonałości, jak miłość. Kochać, jakże nasze serce do tego właśnie jest stworzone!” św. Tereska z Lisieux

Ps. Dawid uczy nas, byśmy przypominali sobie doświadczenia Boga, kiedy podejmujemy kolejną misję. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Pan Bóg przy pomocy mojego osobistego Anioła Stróża ☺przeprowadza mnie przez meandry życia, ochrania przed drapieżnością współczesnego świata i przed złymi skłonnościami, na które przez ułomność natury jestem narażona. Jestem silna Bożą mocą, bo wiem, że mój Pan jest przy mnie i nie pozwoli aby bez potrzeby choć włos spadł mi z głowy.

Autor: Św. Gertruda z Helfty (1256-1301), mniszka benedyktyńska

W godzinie modlitwy stań w obecności pokoju i miłości…: o pokoju Boży, który przewyższasz wszelkie uczucie (Flp 4,7), miłe i przyjemne, słodkie i umiłowane, wszędzie, gdzie wchodzisz, panuje niewzruszone bezpieczeństwo. Tylko ty masz moc zahamować gniew władcy; zdobisz tron króla łaskawością; oświecasz królestwo chwały współczuciem i miłosierdziem. Łaski, zajmij się moją sprawą, mną – winną i grzeszną… Oto wierzyciel stoi u drzwi… nieostrożnie z mojej strony o nim mówić, bo nie mam czym zapłacić mojego długu. Słodki Jezu, mój pokoju, ile czasu zachowasz milczenie?… Łaski, teraz przynajmniej mów dla mnie, wymów to łaskawe słowo: „Ja ją odkupię”. Ty jesteś bez wątpienia schronieniem wszystkich ubogich. Nie przechodzisz obok nikogo, nie dając mu zbawienia. Nie pozwalasz nikomu odejść, kto się schronił przy Tobie, zanim się nie pojedna…

Łaski, moja miłości, mój Jezu, w tej godzinie dnia zostałeś ubiczowany za mnie, ukoronowany cierniem, nędznie obarczony cierpieniem. Jesteś moim prawdziwym królem, poza Tobą nie znam nikogo. Stałeś się pogardą ludzi, wzgardzonym i odepchniętym jak trędowaty (Is 53,3), aż Judea odmówiła uznania Cię za króla (J 19,14-15). Łaski, niech przynajmniej ja uznam Cię za mojego króla! Mój Boże, daj mi tego niewinnego, tak słodko kochanego mojego Jezusa, który za mnie „zapłacił” tak obficie to, „czego nie porwał” (Ps 69,5) ; daj mi Go, aby był oparciem dla mojej duszy. Niech Go przyjmę do mojego serca; niech przez gorycz boleści i Jego Męki pocieszy moją duszę…

A Ty, Boże pokoju, bądź cennym węzłem, który na zawsze złączy mnie z Jezusem. Bądź podporą mojej siły…, abym była „jednym duchem i jednym sercem” z Jezusem (Dz 4,32)… Przez Ciebie pozostanę na zawsze zjednoczona z moim Jezusem.

Źródło: Ćwiczenia nr 7, Tercja ; SC 127

„Znalazłem Dawida, mojego sługę, namaściłem go moim świętym olejem, by ręka moja zawsze przy nim była i umacniało go moje ramię”. Ps 89, 21 – 22

„Bez miłości niczym są wszystkie dzieła, nawet te najwspanialsze, jak wskrzeszanie umarłych czy nawracanie ludów”. św. Tereska z Lisieux

Ps. Gdy Saul sprzeciwia się woli Boga, Pan do wypełnienia swoich planów wybiera innego króla – Dawida. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Pan mnie znalazł! Odnalazł mnie we mnie! Błąkało się moje serce, niby w poukładanym i uporządkowanym świecie, a jakby gdzieś obok, na pastwisku życiu… A Bóg przywołał mnie po imieniu i rozpalił moje serce niegasnącym ogniem swojej nieograniczonej Miłości!

„Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze część ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie”. Mk 2, 21

„Aby miłość była w pełni zaspokojona, musi się zniżyć, zniżyć aż do głębin nicości i tę nicość przemienić w ogień”. św. Tereska z Lisieux

Ps. Dobieranie sposobów i metod niesienia Jezusa innym może im pomóc we wzroście wiary, albo przeszkodzić w tym. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Bóg rozgrzewając moje serce przemienił “starego” człowieka we mnie, dając mi nowe życie w Jezusie Chrystusie. To “nowe” – a przecież to nie życie się zmieniło, tylko ja i moje patrzenie na Boga, na drugiego człowieka i wreszcie na siebie – pozwala mi z radością i ufnością, pomimo ciężaru krzyża codziennie trwać w wierności Bożemu Prawu. Nie szukaj półśrodków! Pozwól aby Boża Miłość przemieniła Cię całego.

(Mk 10, 46-55)

Czy i Ty nie siedzisz dzisiaj przy drodze jak Bartymeusz?
Mijają Cię tłumy spieszących gdzieś ludzi – zdrowych, silnych, dobrze ubranych i zapatrzonych w siebie i swoje sprawy. A Ty samotny, smutny, zatroskany, chory, a może przemęczony i rozgoryczony pragniesz aby ktoś dostrzegł twoją „biedę” i pomógł Ci zmienić coś w życiu. Krzyczysz swoim wyglądem (strojem, makijażem), swoim zachowaniem (niewyszukanym słownictwem lub niechlubnym czynem) aby ktoś zatrzymał się chwilkę przy Tobie i pochylił nad tym konkretnym problemem, który tak bardzo Ci dokucza, że upośledza zdolność właściwego postrzegania. A przecież tam głęboko we wnętrzu wciąż jesteś wrażliwym, ciepłym i subtelnym człowiekiem, który tak bardzo pragnie podzielić się swoim bogactwem, tylko nie wie jak… Ślepota duchowa i nieumiejętność podejmowania właściwych decyzji uczyniła z Ciebie kalekę, zaciemniając, zniekształcając i przeinaczając Twoje patrzenie.

Jezus dzisiaj słyszy Twoje wołanie, słyszy ten krzyk rozpaczy i chce przemienić Twoją rzeczywistość. Pyta tylko „Co chcesz, abym ci uczynił?”. Czy potrafisz nazwać swój problem i przyznać się co tak naprawdę Ci dolega?

Przecież On wie! Bóg doskonale zna Twoje wnętrze, ale chce byś sam opowiedział co przeszkadza Ci w nawiązaniu głębszej relacji z Nim i z drugim człowiekiem.

Stań dzisiaj przed Bogiem, krzycz, płacz, śmiej się – jakkolwiek jesteś w stanie na chwilę obecną przedstawić swoją potrzebę. Stań jak dziecko przed kochającym tatą i proś z wiarą, ale i pewnością, że tylko On może zaradzić i przemienić twoje cierpienie w radość, że tylko On wysłucha bez słowa krytyki i znajdzie najlepsze rozwiązanie, abyś na nowo czuł się pięknym, wartościowym, potrzebnym i kochanym człowiekiem.

Jezus powiedział „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”(J 14,6). Idź drogą wskazaną przez Pana – za Jezusem, z Jezusem. Z Nim wszystko jest proste, bo On uczy patrzeć oczami serca i duszy.
I chociaż problemy pewnie nie znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, to silna wiara, życie w prawdzie o samym sobie i pewność Bożych obietnic niech będzie Ci nieustannym drogowskazem w wędrówce przez życie.

Pięknego czasu odnajdywania własnego miejsca i powołania zgodnie w Bożą wolą.

”Czyż nie wiecie, że wasze ciała są członkami Chrystusa? Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem”. 1 Kor 6, 15 a. 17

“Wyznaję, że odkąd zostało mi dane zrozumieć miłość Serca Jezusowego, wygnała ona wszelki lęk z mego serca!” św. Tereska z Lisieux

Ps. Być jednym ciałem z Bogiem to łączyć się z Nim. ks. Rafał Jarosiewicz

Ps. Każda Eucharystia i przyjęcie Ciała Pańskiego jeszcze mocniej jednoczy mnie z Panem. Dziękuję Jezu za to przychodzisz, że mogę być Twoją świątynią! Posyłaj proszę Twojego Ducha, Światłość świata, abym w zamgleniu i zgiełku teraźniejszego świata trwała w jedności z Tobą, mój Zbawco.

Mk 2, 13-17

Jezus zaprosił celnika Lewiego, zapewne bardzo gorliwego i konsekwentnego w tym co robił, ówczesnego poborcę podatkowego. Zaprosił go nie tylko, aby szedł za Nim i przysłuchiwał się Jego nauce, ale aby zostawił swoje teraźniejsze życie i razem z Nim szedł głosić Dobrą Nowinę. Mało tego, Mateusz (Lewi) został również jednym z czterech Ewangelistów.

Jezus pokazuje, że dla Boga liczy się każdy człowiek. Nie ma znaczenia co robi, jaką wykonuje pracę, z jakimi boryka się problemami i rozterkami, jakie zakręty i zawirowania dokonują się w jego życiu. Dla Jezusa nie jest ważne jakim jesteś człowiekiem i jak wielki jest twój grzech.
On zaprasza właśnie ciebie!
Chce dziś w twoim domu, w twoim towarzystwie i z twoimi znajomymi zasiąść przy jednym stole. On nie pogardzi i nie potępi ciebie, ani żadnego z twoich gości, jeśli tylko zechcecie wejść z Nim w dialog i przyjąć życiodajne Słowo.

Oto najbardziej kompetentny Lekarz, specjalista w każdej dziedzinie, pragnie dotknąć i opatrzyć twoje rany. Oto Nauczyciel posiadający wszechstronną wiedzę, chce podzielić się z tobą, który może nigdy nie słuchałeś, nie szanowałeś, albo zwyczajnie nie poznałeś żadnego autorytetu godnego naśladowania. Oto Mistrz i Wódz, najlepszy strateg, mający najdoskonalszą taktykę i plan na twoje życie, pragnie zatroszczyć się o ciebie.

Czy zechcesz skorzystać z tego zaproszenia i okazji na zmianę swojego życia?

Czy potrafisz, jak Mateusz zostawić wszystko, zostawić „starego”, niedoskonałego człowieka i razem z Jezusem pisać nową kartę swojej historii?

To wielki zaszczyt być uczniem i świadkiem samego Boga. Nie pozwól sobie wmówić, że nie jesteś godzien, że to nie ten moment, że może kiedyś, ale nie dziś…

Bóg potrzebuje ciebie DZISIAJ!

Jego miłosierdzie jest nieograniczone. Otwórz swoje serce dla Niego i korzystaj. Tylko On nigdy cię nie zawiedzie i nie odtrąci, bez względu jak pogmatwałeś swoje życie. Tylko idź za Nim. Pozbieraj po drodze swoich przyjaciół, którzy też potrzebują oczyszczenia, pokrzepienia i doświadczenia Bożej Miłości. Nie zwlekaj zbyt długo. Bóg ma czas nieograniczony, ale twój zegar tyka nieustannie i przybliża cię do kresu ziemskiej wędrówki.

Boże Ojcze, dziękuję za dar życia, dziękuję za Twój doskonały plan na moje życie. Chociaż nie zawsze rozumiem czemu takimi wyboistymi ścieżkami mnie prowadzisz, to z całego serca pragnę iść za Tobą. Jezu ufam Tobie!