Autor: Św. Elżbieta od Św. Trójcy (1880-1906), karmelitanka

Rzućcie swoją duszę na fale ufności i oddania, wiedząc, że to, co ją trwoży i niepokoi, nie pochodzi od Boga, ponieważ On jest Księciem Pokoju i obiecał go „ludziom dobrej woli” (Łk 2,14). Kiedy obawiacie się, że nadużyliście Jego łask, to jest chwila, kiedy należy podwoić ufność, ponieważ, jak mówi Apostoł, „gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5,20), a dalej: „Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa” (2Kor 12,9) „Bóg, jest bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował” (por. Ef 2,4)

Widziałam to naprawdę: za każdym razem, kiedy nasza przewrotność prowadzi nas na ziemi do cierpienia, wstydu i strapienia, w niebie łaska prowadzi do pociechy, chwały i szczęśliwości. I to z taką obfitością, że przychodząc tam, aby otrzymać nagrodę, jaką łaska dla nas przygotowała, będziemy dziękować i błogosławić Pana, radując się, że wycierpieliśmy tyle przeciwności. A ta błogosławiona miłość pozwoli mam poznać w Bogu to, czego nigdy nie moglibyśmy poznać, nie przechodząc przez te smutne doświadczenia.

Źródło: List 224 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *