Szczęśliwy człowiek, któremu nieprawość została odpuszczona, a jego grzech zapomniany. Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy, a w jego duszy nie kryje się podstęp. Ps 32 1b-2

Jest w ciele ludzkim zdolność wyrażania miłości, tej miłości, w której człowiek staje się darem. św. Jan Paweł II

Jakże często wątpimy, nieustannie poszukując. Każdą przestrzeń życia można poddać w wątpliwość i próbować ułożyć ją po swojemu.

Kiedy patrzę z perspektywy lat na moje życie, widzę jak wiele błędów popełniłam, chcąc udowodnić, że moja racja, moja prawda, moje postrzeganie świata jest jedynie słuszne. Wielka to pycha… Na szczęście Bóg w porę zesłał opamiętanie i wciąż uczy mnie rozróżniać dobro od zła, wciąż przypomina by trwać w bliskości z Jego Słowem, by regularnie korzystać z sakramentu pokuty i karmić się Ciałem Pańskim, które daje gwarancję życia wiecznego.

Bóg zapomina odpuszczony grzech, ale czy Ty potrafisz sobie przebaczyć? Oczywiście, że konsekwencje pewnych złych wyborów i decyzji będą się wlokły za Tobą do końca, ale jeśli kapłan w Imieniu Chrystusa odpuścił i rozgrzeszył, znaczy Pan Bóg zapomniał i znowu stajesz się czystą, białą kartą. Pisz rozważnie i świadomie, bo każdy grzech zostawia ślad, który nieprzyjaciel będzie chciał wykorzystać przeciwko Tobie.

Wejdź do swojej izdebki, nie żeby się chować przed Stwórcą, ale by z głębi serca podziękować za Jego hojność i bezgraniczne zaufanie, za te najdrobniejsze oznaki Jego miłości, ciągłe podnoszenie i trwanie, nawet wtedy gdy inni już w Ciebie zwątpili, kiedy Ty sam w siebie zwątpiłeś… Bóg w Ciebie wierzy, bo On Cię zna! Zna Twoje imię i nigdy się Ciebie nie wyrzeknie, jeśli tylko ufnie wyciągniesz do Niego swe ręce. Stań się darem dla Swojego Boga, stań się darem dla drugiego człowieka, bo w świetle miłości Bożej WSZYSTKO co ofiarowujesz ze szczerego serca, jest darem.

Ależ jesteśmy szczęśliwi i bogaci!

Autor: Ody Salomona (chrześcijański tekst po hebrajsku z początku 2 wieku)

Pan napełnił mnie słowami prawdy
abym mógł ją wyrazić.
Jak bieg rzeki,
prawda płynie z moich ust,
moje wargi pokazują jej owoce.
Pan obficie obdarzył mnie poznaniem.

Ponieważ usta Pana
wypowiadają prawdziwe Słowo;
jest ono bramą Jego światła.
Najwyższy posłał swoje Słowo na świat:
które śpiewa Jego piękno,
herolda Jego majestatu,
posłańca Jego zamiarów,
ewangelistę Jego myśli,
apostoła Jego dzieł.

Zręczności Słowa
nie można wyrazić…
Jego marsz nie ma końca:
nigdy nie upada, lecz zawsze trzyma się prosto;
nikt nie zna Jego zejścia ani drogi…
Jest światłem i świtem myśli:
w Nim świat zaczyna się wyrażać.
W Nim ci, którzy byli najpierw niemi
znaleźli Słowo,
ponieważ od Niego pochodzi miłość i harmonia.

Zainspirowany Słowem,
każdy byt stworzony może powiedzieć, kim jest.
Wszyscy poznali swego Stworzyciela
i znaleźli w Nim swoją harmonię,
Ponieważ usta Pana do nich przemówiły.

Słowo przebywa w człowieku,
a Jego prawdą jest miłość.
Błogosławieni, którzy dzięki niemu
przeniknęli każdą tajemnicę
i poznali Pana w Jego prawdzie. Alleluja!

Źródło: Nr 12 (© Evangelizo.org)