Autor: Św. Anzelm z Canterbury (1033-1109), mnich, biskup i doktor Kościoła

Jak wielka jest radość z posiadania Królestwa Bożego! Serce człowiecze, serce pragnące, serce, któreś doświadczyło udręki, któreś nawet pełne udręczenia, jakiejż zaznałobyś radości, gdybyś posiadało wszystkie te rzeczy? Gdyby ktoś, kogo kochasz jak siebie samego, dostąpił tej samej szczęśliwości co ty, twoja radość byłaby podwójna,bo cieszyłbyś się z jego szczęśliwości jak ze swojej. A gdyby dostąpiło jej dwóch albo trzech, albo bardzo wielu, cieszyłbyś się ze szczęśliwości każdego z nich jak z własnej, gdybyś ich kochał jak siebie samego.

Zatem w tej doskonałej miłości niezliczonej ilości błogosławionych aniołów i ludzi, gdzie każdy będzie kochał drugiego nie mniej niż siebie samego, każdy będzie się cieszył ze szczęśliwości pozostałych tak samo, jak ze swojej szczęśliwości. Jeżeli więc serce człowieka z tak wielkiego własnego dobra będzie w stanie czerpać swą radość zaledwie na swoją miarę, to jak będzie zdolne do przyjęcia tylu i tak wielkich radości innych osób? A ponieważ każdy raduje się z dobra innego odpowiednio do miary miłości, którą ma dla niego, każdy w tej doskonałej szczęśliwości bez porównania bardziej będzie kochał Boga niż samego siebie i niż wszyscy inni między sobą, tak samo bez porównania bardziej cieszyć go będzie szczęśliwość Boga, niż jego własna, i szczęśliwość wszystkich pozostałych razem wziętych.

Źródło: Proslogion, 25-26

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *