Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Te słowa Zbawiciela: „Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (J 16, 22) nie powinny się odnosić do chwili, kiedy po swoim zmartwychwstaniu ukazał się swoim uczniom w ciele i powiedział im, żeby go dotknęli, ale do tego momentu, kiedy powiedział: „Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie”(J 14, 21). To objawienie nie jest na to życie, ale na życie przyszłe. Nie jest na daną chwilę, ale nigdy nie będzie miało końca: „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa”(J 17, 3). O tej wizji i poznaniu św. Paweł mówi: „Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany” (1 Kor 13, 12)

Ten owoc swego trudu Kościół rodzi teraz w pragnieniu i urodzi w wizji, rodzi w trudzie i porodzi w radości, rodzi w błaganiach, a urodzi w uwielbieniu. Ten owoc nie będzie miał końca, bo tylko nieskończoność może nas napełnić. To właśnie zmusiło Filipa, aby powiedzieć: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy” (J 14,8).

Źródło: Kazania do Ewangelii św. Jana, nr 101 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *