Autor: Św. Grzegorz z Nareku (ok. 944 – ok.1010), mnich i poeta ormiański

Boże wszechmogący, Dobroczyńco, Stworzycielu wszechświata,

Usłysz mój jęk, bo jestem w niebezpieczeństwie.

Uwolnij mnie od strachu i niepokoju;

Wyzwól mnie przez siłę Twej mocy, Ty, który możesz wszystko…

Panie, Chryste, rozetnij moją sieć mieczem Twego zwycięskiego krzyża, bronią życia.

Ze wszech stron otoczony jestem siecią, jak więzień, abym się bał;

Prowadź ku odpoczynkowi moje chwiejne i niepewne kroki

Ulecz gorączkę mojego serca, które się dusi.

Zgrzeszyłem przciwko Tobie, zabierz moje problemy, owoc poczynań diabelskich,

Spraw by ciemności mojej niespokojnej duszy przeminęły…

Odnów w mojej duszy obraz światła chwały Twojego imienia, wielkiego i mocnego.

Wzmocnij jasność Twojej łaski nad pięknem mojego oblicza

I nad wizerunkiem oczu mego ducha, nade mną który powstałem z prochu ziemi (Rdz 2,7).

Poucz mnie, odnów obraz na Twoje podobieństwo (Rdz 1,26).

Przez jaśniejącą czystość, spraw aby zniknęły moje ciemności, bo jestem grzesznikiem.

Zanurz moją duszę w Twoim boskim świetle, żywym, wiecznym, niebiańskim,

Aby wzrastało we mnie podobieństwo do Trójjedynego Boga.

Tylko Ty, o Chryste, błogosławiony jesteś z Ojcem

W chwale Ducha Świętego

Na wieki wieków. Amen.

Źródło: Księga modlitw, nr 40 (trad. SC 78, p. 237 rev.)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *