Autor: Św. Anastazy z Antiochii, mnich i patriarcha Antiochii od 549 do 570 i 593 do 599

“Chrystus umarł i powrócił do życia, aby stać się Panem żywych i umarłych” (Rz 14,9). Ale “Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych” (Łk 20,38). Zmarli przeto, nad którymi rozciąga swą władzę Zmartwychwstały, nie są już dłużej zmarłymi, ale żyjącymi. Po to bowiem panuje nad nimi Życie, aby nie lękając się dłużej śmierci, żyli podobnie jak “Chrystus, który powstawszy z martwych już więcej nie umiera” (Rz 6,39). Tak więc wskrzeszeni i wybawieni od zepsucia nie doznają już więcej śmierci, ale staną się uczestnikami zmartwychwstania Chrystusa, jak i On sam był uczestnikiem ich śmierci. Zstąpił bowiem na ziemię, w okowach pozostającą od wieków, nie dla czego innego, ale po to, “aby bramy spiżowe wyłamać i skruszyć żelazne pęta” (Ps 106,16), aby życie nasze wyprowadzić ze stanu skażenia ku sobie, zamiast niewoli obdarowując wolnością.

Jeżeli wszakże w tym dziele zbawczym nie widać jeszcze wykończenia — ludzie bowiem nadal umierają i w proch rozsypują się ich ciała — niechaj nie stanie się to przenigdy powodem niewiary. Zadatek bowiem wszystkich obiecanych dóbr otrzymaliśmy już w Tym, który jest Pierworodnym pośród nas. Przez Niego zostaliśmy wyniesieni ku niebu i zasiadamy z Tym, który nas zabrał ze sobą na wysokości, jak to święty Paweł na jednym miejscu powiada: “Wskrzesił nas wraz z Nim i posadził na niebiosach w Chrystusie Jezusie” (Ef 2,6).

Źródło: Homilia 5, o Zmartwychwstaniu Chrystusa, 6-9 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *