Najmilsi: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi, i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. 1J 3,1

Wyznanie wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości. św. Jan Paweł II

Ps. Szukamy, gonimy, dążymy, rozmijamy się z prawdą, dochodzimy do niezbyt mądrych wniosków… a tymczasem wystarczy zaprosić Świętą Rodzinę, by odnaleźć sens i sedno tych naszych poszukiwań. Pewnie, że to trudna droga, pewnie że potrzeba poświęcenia, samozaparcia i czasu, by zrozumieć jak bardzo jesteś cenny w Bożych oczach, jak bardzo Bóg pragnie i oczekuje abyś odnalazł na nowo Jezusa, abyś zapragnął zmian, które może i wywrócą do góry nogami Twoje dotychczasowe życie, ale ostatecznie doprowadzą Cię bezpiecznie do kresu ziemskiej wędrówki i do wieczności. Na WSZYSTKO w życiu przychodzi właściwa pora, trzeba tylko słuchać i pozwolić działać Bożemu Duchowi. Wiem, że to TYLKO jest niemiernie trudne… ale przecież mamy samego Boga za Ojca 🙂 trzeba wreszcie w to uwierzyć i pozwolić Bogu odnaleźć drogę do własnego serca, tzn otworzyć serce, duszę i umysł najszerzej jak możesz i zaprosić Ducha Świętego, Ducha Jezusa Chrystusa by On Sam przemieniał, nauczał i prowadził jak zechce. Naprawdę można żyć inaczej 🙂 naprawdę można słuchać, usłyszeć i działać zgodnie ze Świętą Boską wolą, pytanie – czy zechcesz podjąć ryzyko i trud poszukiwań? Maryja z Józefem podjęli i odnaleźli Jezusa po 3 dniach – pewnie trochę dłużej nam zejdzie, ale “gra jest warta świeczki”! Wyruszamy!
Owocnych poszukiwań.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *