Autor: Św. Gertruda z Helfty (1256–1301), mniszka benedyktyńska

Jak czytamy w Ewangelii o błogosławionej Marii Magdalenie: „Nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów” itd. Gertruda powiedziała do Pana: „Gdzie, Panie, jest ten grób, w którym mam szukać pocieszenia i radości?” Wtedy Pan pokazał jej ranę w swoim boku. A gdy się pochylała do środka, w miejsce dwóch aniołów dostrzegła dwa słowa, z których pierwsze brzmiało: „Nigdy nie możesz być odłączona od mojej jedności”. A drugie: „Wszystkie twoje dzieła podobają mi się w sposób absolutnie doskonały”.

Była tym zdumiona i pełna wątpliwości, zastanawiała się, jak to możliwe, gdyż sama była tak niedoskonała pod każdym względem, że żadne z jej dzieł nie mogły się podobać żadnemu człowiekowi na świecie, z powodu ukrytych wad, które czasem w nich odkrywała. Jakże więc mogły się podobać tej nieskończenie świetlistej wiedzy, która znajduje, że tak powiem, tysiąc wad tam, gdzie dla zaślepionego człowieka będzie może jedna.

Pan jej odpowiedział: „Przypuśćmy, że trzymasz w ręku jakiś przedmiot. Możesz go łatwo ulepszyć, jeśli masz na to ochotę, a więc masz możliwość uczynienia go przyjemnym dla wszystkich. Czemu nie miałabyś tego nie zrobić? Tak samo jest ze mną: ponieważ masz zwyczaj bardzo często powierzać mi swoje dzieła, trzymam je, można powiedzieć, w ręku, a ponieważ moja potęga daje mi moc, a moja niezgłębiona mądrość zdolność, w swojej dobroci czerpię przyjemność z ulepszania wszystkich twoich dzieł, tak że Ja i wszyscy mieszkańcy nieba mogą się nimi słusznie zachwycać”.

Źródło: Zwiastun Bożej miłości, księga IV, S.C. 255 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *