Autor: Orygenes (ok. 185-253), kapłan i teolog

„Rebeka zeszła do źródła” – mówi nam Pismo (Rdz 24,16). Każdego dnia Rebeka przychodziła do studni, każdego dnia czerpała wodę. A ponieważ każdego dnia przychodziła do studni, sługa Abrahama mógł ją tam znaleźć i rozpoznać w niej żonę Izaaka. Być może myślisz, że chodzi tutaj o jakąś bajkę lub ładną historię, przytoczoną przez Ducha Świętego w Pismach? Nie, prawdziwie chodzi o duchową naukę, pouczenie skierowane do twojej duszy, aby wiedziała, że należy przychodzić każdego dnia do studni Pism, do wód Ducha Świętego, czerpać z nich niestrudzenie i mogła odejść z dzbanem napełnionym po brzegi. Tak postępowała święta Rebeka; gdyby robiła inaczej, nigdy by nie poślubiła wielkiego patriarchy Izaaka…

Jednakże wszystko, co zawierają Pisma, jest symbolem: Chrystus pragnie poślubić także ciebie. Do ciebie skierowana jest obietnica proroka, kiedy mówi: „Poślubię cię sobie [znowu] na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana” (Oz 2,21nn). Pragnąc cię zatem sobie poślubić, Chrystus posyła sługę – natchnione słowo. Nie możesz poślubić Chrystusa, nie przyjąwszy tego słowa… Tylko ci, którzy potrafią czerpać obficie wodę z głębi studni… mają duszę, która wszystko robi cierpliwie, jest całkowicie dyspozycyjna, przykłada się, aby czerpać głęboko wodę poznania, tylko taka dusza może doświadczyć zaślubin z Chrystusem.

Źródło: Homilie do Księgi Rodzaju, nr 10,2 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *