Autor: Bł. Kolumban Marmion (1858-1923), opat
Jezus Chrystus nie pozostawi naszej hojności bez nagrody. Czyż on sam nie jest źródłem wszelkiej łaski i wszelkiej prawdy? Powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Łk 6,38). Kto daje bliźniemu, ten otrzymuje od Boga.
Istnieją dusze, które nie kroczą w miłości Boga, ponieważ Bóg objawia się im jako skąpiec, a Bóg okazuje się skąpy wobec nich, ponieważ one jawią się jako samolubne i nie chcą się oddać Chrystusowi w Jego członkach. „Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie” (Łk 6,38). Tutaj tkwi sekret jałowości duchowej niejednej duszy: Bóg pozostawia ich w odosobnieniu, w którym się lubują, próbując zachować ich samolubny spokój. Zamykając się na bliźniego, same zamykają się na Boga. A ponieważ Bóg jest źródłem wszelkiej łaski i bez Niego nie możemy dojść do wiecznej szczęśliwości, to czego może się spodziewać dusz, która dobrowolnie zamyka się na strumienie łaski?
Bóg pozwala się dotknąć naszymi nieszczęściami, ale pod warunkiem, że my sami będziemy wrażliwi na nieszczęścia i na potrzeby naszych braci […] Dawajmy zatem bez zastrzeżeń, słuchajmy naszego Pana, który nam mówi: „Ja – Bóg, ukochałem tego bliźniego, wydałem się za niego, powołuję go do tej samej szczęśliwości, co ciebie. Dlaczego miałbyś go nie kochać? Jeśli nie w takiej mierze, jak Ja go kocham, to przynajmniej równie gorąco, jak Mnie i z mojego powodu”.
Źródło: Dobra gorliwość (© Evangelizo.org)