Jezus powiedział do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. J 19, 27

„Oto matka moja i moi bracia”. Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! św. Jan Paweł II

Zawsze niezmiernie wzrusza mnie ta scena spod Krzyża… Maryja jest moją Mamą 💖 i to najprawdziwsza prawda 💖

Jednak to nie ja wzięłam Ją do siebie, ale to Ona przygarnęła mnie jak zagubioną sierotę… Przytuliła, zapewniając o Swojej opiece i miłości, i nieustannie przyprowadza mnie do Swojego Syna, Jezusa Chrystusa, przypominając – zrób WSZYSTKO, cokolwiek powie Jezus.

Ta relacja zobowiązuje. Nie można już żyć byle jak, nie można udawać, kombinować i spychać odpowiedzialności na innych. To ja mam się zmieniać. To ja mam się zasłuchać, bym zanurzona w Bożej miłości, mogła przekazywać ją innym.

To nie zawsze jest łatwe i oczywiste… To może wymagać wielkiej ofiary, a czasem może nawet heroizmu… Jednak jeśli pozwalamy prowadzić się Bożemu Duchowi, żadna ofiara nie będzie zbyt wielka, żadne poświęcenie nie będzie zbyt uciążliwe, a “cokolwiek” stanie się WSZYSTKIM w Jezusie Chrystusie!

Kocham Cię, mój Jezu! Pragnę wypełniać Twoją świętą wolę! Pragnę abyś był uwielbiony w najdrobniejszych moich staraniach, dążeniach i czynach dla chwały Twojego Boskiego Majestatu! TU i TERAZ! Tak jak potrafię, tak jak uzdolni mnie Twój Święty Duch!

Maryjo, Matko Kościoła, moja najdroższa Mamo, módl się za mną, proszę, by żadne moje braki, niedbałości, wątpliwości, pycha czy egoizm, nie przysłaniały mi woli i pragnień Jezusa na moje dalsze życie. Maryjo, Mamusiu, dziękuję za Twoją opiekę i troskę, i proszę o więcej! Cudnie móc Cię nazywać Mamą 😍

Błogosławionego dnia ❤️+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *