Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha! Mt 13, 43

Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali. św. Jan Paweł II

Czy ja mogę uważać się za sprawiedliwą? Czy ja będę mogła jaśnieć jak słońce w królestwie Ojca?

Iluż z nas wytyka błędy innym, a swoich zupełnie nie dostrzega. Często bywa, że popełniamy dokładnie takie same przewinienia, ale w zaślepieniu i w poczuciu swojej nieomylności, doskonałości, a może i bezkarności nie potrafimy, nie chcemy nic zmienić…

Pomyśl dzisiaj o Bożych żniwach, o żniwach ostatecznych. I postaraj się zrobić wszystko co w Twojej mocy, by ten czas Cię nie zaskoczył, by Twoje serce i dusza były prawdziwie gotowe jaśnieć Bożym blaskiem. Postaraj się też aby Twoja jasność, Twoje świadectwo życia, było światłem dla tych, co ciągle szamoczą się po ciemnej stronie mocy. Póki żyjemy naprawdę dla każdego jest szansa na przemianę i odnalezienie właściwej drogi do Ojca.

Proszę Cię Panie dzisiaj o pokorę, bym nie lekceważyła swojego grzechu. Proszę o miłosierne oczy i usta, by nie potępiały, nie skazywały, ale potrafiły, jeśli trzeba upominać z miłością. Proszę o serce otwarte i gotowe służyć, trwać – tam gdzie mnie posyłasz mój Boże.

Jezu cichy i Serca pokornego, uczyń serce moje według Serca Twego!

Błogosławionego dnia ❤️+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *