Autor: Św. Katarzyna ze Sieny (1347-1380), tercjarka dominikańska, doktor Kościoła, współpatronka Europy

Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo w jedynym celu, aby radować się nim w życiu wiecznym. Z powodu buntu człowieka przeciwko Bogu ten proces został przerwany, a słodka wola Boga, dzięki której stworzył człowieka, nie spełniła się, ponieważ został stworzony tylko po to, by mieć życie wieczne.

Bóg, ponaglany tą czystą i nieograniczoną miłością, przez którą nas tworzył, dał nam – aby spełnić swoją wolę w nas – Słowo, swojego jedynego Syna. A Syn Boży, zapominając o sobie, aby spełnić tę słodką wolę, stał się pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Zakończył tę wielką wojnę pokojem, ponieważ uniżenie zwyciężyło pychę świata, przez co mógł powiedzieć: Radujcie się, ja zwyciężyłem świat, to znaczy, pychę człowieka. Nie ma osoby tak pysznej i niecierpliwej, która by nie stała się pokorna i łagodna, rozważając tak wielkie uniżenie, tak wielką miłość, widząc Boga, uniżonego aż do nas.

Dlatego święci i prawdziwi słudzy Boży, aby się odpłacić, zawsze się uniżali. Wszelką chwałę i uwielbienie odnoszą do Boga i uznają, że wszystko, co posiadają, pochodzi jedynie z Jego dobroci. Widzą swoją nicość, a to, co kochają, to kochają w Bogu. Chodzą w zaszczytach, kiedy Bóg tego chce, ale im są więksi, tym bardziej się uniżają, znając własną słabość. Kto zna siebie, ten się uniża, nie podnosi głowy, nie napełnia się pychą, ale uniża się i uznaje dobroć Boga, który działa w nim.

Źródło: List 29 do kardynała Porto, Pierre’a Corsini (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *