Zostań w domu! Ale wyłaź z grobu swoich ograniczeń i lęków!
Jest niedziela 🌞 Pan Jezus zaprasza Cię na spotkanie 💒

A to tak trochę z przymrużeniem oka 😉

(zdjęcie znalezione w sieci)

Obraz może zawierać: tekst „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!!! Teraz, w czasie epidemii!!! Chcesz, żebym umart?”

Powiedział do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?» J 11, 25-26

Zbyt często ludzkie życie rozpoczyna się i kończy pozbawione radości i pozbawione nadziei. św. Jan Paweł II

Jakże ta Ewangelia wybrzmiewa dzisiaj mocno. Mocno, a jakby zupełnie inaczej, jakby tak bardziej realnie. Jakbyśmy naprawdę uczestniczyli w żałobie Marty i Marii. Jakbyśmy razem z Nimi, opłakiwali śmierć nie jednego ukochanego brata i przyjaciela, ale tysięcy Łazarzów, bo czyż Pan Jezus nie nazwał każdego z nas przyjaciółmi…

«Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł». Ileż w tych słowach rozpaczy, wyrzutu i pretensji…

Czy i my dzisiaj nie czujemy się opuszczeni? Czy i my dzisiaj nie wypatrujemy rozpaczliwie i nie pytamy, gdzie jesteś Panie Jezu?! Gdzie jesteś nasz Przyjacielu?! Gdzie jesteś nasza Opoko i Twierdzo?!

Pan Jezus jest przy nas. Płacze razem z płaczącymi, pochyla się nad chorymi, odizolowanymi i opuszczonymi, wspiera opiekujących się chorymi, pociesza wątpiących i zrozpaczonych – jak prawdziwy Przyjaciel, jest wszędzie tam, gdzie dzieci Jego Ojca, czyli Jego bracia i siostry, potrzebują jakiegokolwiek wsparcia.

Tylko czy my ludzie, nie wyparliśmy się przyjaźni z Panem Jezusem? Mały Jezusek to jeszcze ok. – choinka, prezenty, wspólna kolacja, cały ten świąteczny, błyszczący czas – ale kiedy trzeba jak Chrystus stanąć na swojej drodze krzyżowej i dzień po dniu zapierać się siebie, to wielu porzuca swoje krzyże, szukając lżejszych, łatwiejszych, szerszych i wygodniejszych dróg. Niestety zbyt często przy okazji pójścia na skróty i porzucenia swojego krzyża, zrywają przyjaźń z Panem Jezusem.

Bardzo poruszająca byłą piątkowa modlitwa Papieża Franciszka na pustym placu św. Piotra. Bardzo poruszające były słowa tej modlitwy…

Wierzysz w Boga? Wierzysz Bogu? Możesz ciągle nazywać siebie przyjacielem Jezusa? Nie lękaj się więc, bo Pan Jezus daje nam życie wieczne i przygotowuje mieszkania w Domu Ojca, gdzie nie zabraknie miejsca dla Jego przyjaciół.

To już trzecia niedziela w łączności duchowej z cudem Eucharystii, który bez względu na odległość, jednakowo może nas ożywiać i podnosić do życia. Obyśmy tylko chcieli korzystać z tego dobrodziejstwa nowoczesnych możliwości przekazu i pozwalali aby Pan Jezus wydobywał nas z grobów naszych ograniczeń, lęku, niepewności i choroby. Bo tylko On, który jest ŻYCIEM, może dać nam prawdziwe życie!

Błogosławionej niedzieli 💒 Basia Kumor ❤️+

Obraz może zawierać: 1 osoba

Autor: Św. Grzegorz z Nazjanzu (330 – 390), biskup i doktor Kościoła

„Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!” Już w grobie usłyszałeś to donośne wezwanie. Czy jest silniejszy głos niż głos Słowa? Dlatego wyszedłeś, ty, który byłeś umarły, nie tylko od czterech dni, ale już od dłuższego czasu. Zmartwychwstałeś z Chrystusem… opadły twoje bandaże. Nie wchodź teraz w śmierć, nie dołączaj do tych, którzy mieszkają w grobach, nie pozwól, by bandaże twoich grzechów udusiły cię. Bo czy będziesz mógł powstać z martwych drugi raz? Czy powstaniesz ze śmierci także na końcu czasów?

Niech wołanie Pana dotrze do twoich uszu! Nie zamykaj ich dzisiaj na naukę Pana. Jeśli byłeś niewidomy, pozostawiony w grobie bez światła, otwórz oczy, abyś nie zatonął we śnie śmierci. W jasności Pana, kontempluj światło. W Duchu Boga, zwróć oczy ku Synowi. Gdy otrzymujesz Słowo, gromadzisz dla swojej duszy całą moc Chrystusa, który uzdrawia i wskrzesza z martwych… Nie bój się zadać sobie trud, aby zachować czystość chrztu i przyjmij sercem drogi, które prowadzą do Pana. Zachowaj z troską akt uniewinnienia, który otrzymałeś przez czystą łaskę…

Pozostańmy światłem, tak jak uczniowie nauczyli się od Tego, który jest największym Światłem: „Jesteście światłem świata“(Mt 5,14). Bądźmy lampą dla tego świata, zachowując Słowo życia, będąc mocą życia dla innych. Wyruszmy na poszukiwanie Boga, na poszukiwanie tego, który jest pierwszym i najczystszym światłem.

Źródło: Kazanie o chrzcie świętym (trad. coll. Icthus, t. 5 p. 138s rev.)