Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Łk 1, 38

Cieszcie się tak jak Ja się cieszę, wszystko oddaję w opiekę Marii Dziewicy. św. Jan Paweł II

Jakąż trzeba mieć pokorę i odwagę, by bezwarunkowo przyjmować wolę Najwyższego! Bóg obiecał, że wywyższy pokornych 😇 Nie pozostaje nic innego jak tylko zawierzyć swoje życie Tej, Która najpokorniej i najdoskonalej pojęła wolę Ojca, a Której On pierwszy zawierzył, oddając Swojego Syna dla zbawienia wielu 🙏

Znajdziesz taką odwagę i pokorę w sobie? 

Dziś, kiedy tak bardzo potrzebujemy wsparcia, tak bardzo potrzebujemy opieki, tak bardzo potrzebujemy pokory i posłuszeństwa – może trzeba na nowo zaprosić Maryję, wraz z Jej Oblubieńcem Duchem Świętym, aby przejęli kontrolę nad tym czego nie rozumiemy, na tym, co nas zniewala, ogranicza, co nie pozwala nam otworzyć się na zbawczą moc Bożej łaski, co zniekształca nam prawdziwy obraz Boga i daje fałszywe świadectwo o Jego dziełach. 

Dzisiaj szczególnie zachęcam do podjęcia duchowej adopcji dziecka poczętego. Kiedy podjęłam pierwszą adopcję, w nocy przyśnił mi się maleńki człowieczek, dając do zrozumienia, że to właśnie ON, i że ma na imię Tosiek. Kiedy aplikacja potwierdziła, że moje duchowe dzieciątko jest chłopczykiem bardzo się ucieszyłam i wiedziałam, że mój Tosiek już jest mój na zawsze 🙂 Teraz już się pogubiłam w tych moich duchowo adoptowanych dzieciach 😉 A dla ułatwienie trwania w modlitwie podczas adopcji duchowej polecam aplikację “Adoptuj Życie” 😍 💞

O Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie.
Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i Ciebie nie miłują. (modlitwa Anioła z Fatimy)

Maryjo, ukryj nas w swoim Niepokalanym Sercu! Maryjo proś i wstawiaj się za nami, szczególnie w sprawach, których nijak nie jesteśmy w stanie pojąć i po ludzku ogarnąć. Maryjo, Mamusiu, wiem, że nas nie zawiedziesz!

Totus Tuus Maryjo! Tota Tua Maryjo!

Obraz może zawierać: 1 osoba

Autor: Św. Efrem (ok. 306-373), diakon w Syrii, doktor Kościoła

Kontemplujcie Maryję, moi ukochani, zobaczcie, jak Gabriel wszedł do jej domu i jej pytanie: „Jakże się to stanie ?”. Sługa Ducha Świętego odpowiedział: „Dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Spójrzcie, jak Ona uwierzyła usłyszanemu słowu i powiedziała: „Oto Ja służebnica Pańska”. W tej chwili Pan zstąpił w sposób tylko Jemu wiadomy i tak, jak Mu się podobało; wstąpił w Nią, a Ona Go przyjęła, nie odczuwając żadnej boleści. Nosiła Go w sobie jak dziecko — Tego, którym świat został napełniony. On zstąpił, aby być nowym wzorem starego wizerunku Adama.

Dlatego, kiedy słyszysz nowinę o narodzinach Boga, zachowaj ciszę. Niech słowa Gabriela rozbrzmiewają w tobie, bo nic nie jest niemożliwe dla tego chwalebnego Majestatu, który się uniżył dla nas i narodził z naszej ludzkości. Tego dnia, Maryja stała się dla nas niebem, który nosi Boga, bo wspaniała Boskość zstąpiła i ustanowiła w Niej swój przybytek. W Niej Bóg stał się małym – nie umniejszając swojej natury – aby nam pozwolić wzrastać. W Niej utkał nam szatę zbawienia. W Niej dokonały się wszystkie słowa sprawiedliwych i proroków. Z Niej powstała światłość, która rozjaśniła mroki pogaństwa.

Liczne są tytuły Maryi…: Ona jest pałacem, w którym zamieszkał potężny Król królów; z Niej przyjął ciało i się narodził. Ona jest nowym niebem, w którym mieszkał Król królów; z Niej powstał Chrystus, aby oświecić stworzenie, ukształtowane na Jego obraz. Ona jest krzewem winnym, który daje owoc – owoc przewyższający naturę. A chociaż ten owoc różni się od Niej swoją naturą, to przybrał jej kolor, kiedy się z Niej narodził. Ona jest źródłem, z którego wytrysnęły strumienie żywej wody dla spragnionych, a ci, którzy w nim zaspokajają swoje pragnienie, przynoszą owoc stokrotny.

Źródło: Homilie o Matce Bożej, 2, 93-145; ; CSCO 363 et 364, 52- 53 (© Evangelizo.org)