Autor: Symeon Nowy Teolog (ok. 949-1022), mnich grecki

Spójrz, o Chryste, na mój niepokój,
zobacz mój brak odwagi,
zobacz brak sił,
zobacz też moje ubóstwo,
zobacz słabość
i zlituj się nade mną, o Słowo!
Jaśniej nade mną jak niegdyś
i oświetl moją duszę, oświeć moje oczy,
bym Cię ujrzał, światłości świata (J 8,12),
Ciebie — radość, szczęście,
życie wieczne,
rozkosz aniołów,
Ciebie, królestwo niebios
i Raj,
koronę sprawiedliwych,
Ich Sędziego i Króla.
Dlaczego ukrywasz Twoje oblicze?
Dlaczego oddalasz się ode mnie, mój Boże,
który nigdy nie chcesz się oddalać
od tych, którzy Cię kochają?
Dlaczego uciekasz ode mnie, dlaczego mnie spalasz,
dlaczego mnie ranisz i przygniatasz?
Wiesz, że Cię kocham
i szukam cię z całej duszy.
Objaw się, wedle Twego słowa…
Otwórz dla mnie na oścież
salę weselną, mój Boże.
Tak, nie zamykaj drzwi
twego światła, o mój Chrystusie!
„— Czy ty sobie wyobrażasz, synu ludzki,
że Mnie przymusisz, z twoimi słowami?
Co opowiadasz, niemądry:
że ukrywam Moje oblicze?
Czy Mnie podejrzewasz, choćby trochę,
że zamykam drzwi i okiennice?
Czy przypuszczasz,
że kiedykolwiek oddalam się od Ciebie?
Co powiedziałeś:
naprawdę cię ranię, spalam i przygniatam?
Twoje słowa, to pewne, nie są sprawiedliwe
i ten pomysł też nie.
Słuchaj raczej słów,
które chcę do ciebie powiedzieć:
byłem światłem, zanim nawet stworzyłem
wszystko to, co widzisz.
Jestem wszędzie, byłem wszędzie.
Wszystko stworzywszy,
jestem wszędzie i we wszystkim…
Zważ na moje dobrodziejstwa,
spójrz na zamiary,
dowiedz się, jakie są moje dary!
Objawiłem się światu
i objawiłem Ojca,
wylałem obficie
mego najświętszego Ducha —
prawdziwie, na każde ciało.
Objawiłem me imię
wszystkim ludziom,
a przez moje dzieła, dałem się poznać stworzycielem
i twórcą świata.
Pokazałem to i pokazuję
wszystko, co trzeba robić”.

Źródło: Hymn 53, SC 196 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *