Powstań! Świeć, Jeruzalem, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłyska nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą. Iz 60, 1-2

Pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przyszłość. św. Jan Paweł II

Ps. To co za nami można różnie nazywać – można ubolewać nad trudnymi doświadczeniami i cieszyć się z pięknych chwil. Te radosne wiadomo, budują i unoszą „ku górze”, ale te przykre, zagmatwane i często traumatyczne przeżycia przemieniają zwykle nieodwracalnie, upośledzając, okaleczając wnętrze człowieka i jego relacje z otoczeniem. Kiedy moja wiara zaczęła się rozpalać, często pytałam (i wciąż pytam) Boga, czemu musiałam tak pobłądzić, czemu tyle złych wyborów dokonałam, czemu musiałam doświadczyć tak trudnych i bolesnych chwil, zanim znalazłam Światłość? I za każdym razem wraca odpowiedź – „bo cię kocham”… wymiękam… 
Oczywiście, że czasu nie da się cofnąć i trzeba ponosić konsekwencje swoich wyborów, ale od kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że Bóg nie potępia człowieka, tylko jego zły czyn, który przebaczy, jeśli delikwent wyrazi skruchę – jest nadzieja dla KAŻDEGO! Zatem umiłowani 💞 wychodzimy z mroku, bo oto prawdziwa ŚWIATŁOŚĆ jaśnieje dla każdego z nas 😇 Spieszmy razem z Mędrcami (czy kogo tam zgarniemy po drodze 😉) by oddać cześć Jezusowi, pokłonić się Jego Matce, Najświętszej Panience i św. Józefowi! Jeszcze WSZYSTKO może być inaczej, jeszcze wszystko może być piękniej i radośniej, bo w Bożej Obecności!
Dobrego świętowania Objawienia Pańskiego 🙏😇❤️+

Autor: Św. Alfons-Maria Liguori (1696-1787), biskup i doktor Kościoła

Trzej Królowie znaleźli ubogą dziewczynę z ubogim dzieckiem, okrytym marnymi pieluszkami… ale wchodząc do stajenki odczuli wielką radość, jakiej nigdy nie doznali… Boże Dziecię miało radosny wygląd – znak czułej satysfakcji, z którą ich przyjmuje, jako pierwsze zdobycze Jego odkupieńczego dzieła. Święci Królowie spoglądają następnie na Maryję, która nic nie mówi, milczy, ale jej twarz odzwierciedla radość i promieniuje niebiańską łagodnością. To dowodzi, że jest rada ich wizycie i dziękuje im, że przyszli pierwsi uznać jej Syna za Tego, kim jest: ich Najwyższym Panem…

Dziecię godne miłości, widzę Ciebie w tej stajence, leżące na sianku, ubogie i pogardzane; ale wiara uczy mnie, że jesteś moim Bogiem, który zstąpił z nieba na ziemię dla mojego zbawienia. Uznaję Cię za mojego Pana i Zbawiciela; takim Cię głoszę, ale nie mam Ci nic do zaoferowania. Nie mam złota miłości, bo miłowałem rzeczy tego świata; lubowałem się w moich zachciankach zamiast kochać Ciebie, nieskończenie godnego miłości. Nie mam kadzidła modlitwy, bo, na nieszczęście, żyłem nie myśląc o Tobie. Nie mam mirry wyrzeczenia, skoro, nie wyrzekawszy się marnych przyjemności, tylekroć zasmucałem Twą nieskończoną dobroć. Cóż Ci zatem ofiaruję? Mój Jezu, ofiaruję Ci moje serce, tak ubogie i zbrukane: przyjmij je i zmień je, skoro przyszedłeś na ziemię obmyć w Twojej krwi nasze winne serca i przemienić nas grzesznych w świętych. Daj mi zatem tego złota, kadzidła i mirry, których mi brakuje. Daj mi złoto Twej świętej miłości, daj mi kadzidło – ducha modlitwy, daj mi mirrę – pragnienie i siłę wyrzekania się tego, co Ci jest niemiłe…

O Święta Dziewico, ty przyjęłaś Króli z żywą czułością i uradowałaś ich; racz także i mnie przyjąć i pocieszyć, bo przychodzę za ich przykładem odwiedzić i ofiarować się twojemu Synowi.

Źródło: Medytacje na Oktawę Trzech Króli, nr 1

J 1,43-51


W ciągu naszego życia spotykamy się z setkami, a pewnie i tysiącami ludzi. Niektóre spotkania zapadają w pamięć i przynoszą konkretne owoce, a o innych zupełnie zapominamy. Czy pamiętasz kiedy naprawdę spotkałeś Jezusa? Kiedy On spojrzał na Ciebie i poprosił abyś szedł za Nim? Takiego spotkania się nie zapomina 🙂 Każdy kto osobiście napotka na swej drodze Żywego Boga, kto nawiąże z Nim relację i pozwoli Bogu przyglądać się sobie, zacznie żyć Bożymi sprawami.

A może jeszcze nie udało Ci się natknąć na Jezusa. Może stoisz ciągle pod tym drzewem figowym jak Natanael i myślisz – to nie dla mnie… modlitwa, wyrzeczenie, przykazania… może kiedyś jak się wyszumię, zestarzeję, ustatkuję to będzie na to czas, ale jeszcze nie teraz! Nie jesteś wyjątkiem, wielu odwleka nawiązanie relacji z Bogiem, uciekając w różnego rodzaju używki, chowając się za swoimi bardzo ważnymi problemami, zasłaniając prawdziwy obraz Boga imitacjami, substytutami i namiastkami szczęścia.

A tymczasem Bóg Cię widzi, On widział Cię zanim się narodziłeś, zanim wydałeś swój pierwszy okrzyk, bo to On tchnął w Ciebie życie.

Zachwyć się tym spotkaniem, spójrz na siebie oczami Boga, tak jakby On chciał Ciebie widzieć i zacznij przemieniać swoje wnętrze, wydobywając z siebie piękno, z którego samolubny i zachłanny świat próbuje Cię okradać.

Boże obietnice są pewne i niezmienne, Bóg nie cofnie danego słowa i zawsze jest wierny. Pozwól Bogu dotykać i modernizować swoje życie, według Jego doskonałego planu i zamysłu. Na pewno się nie zawiedziesz, ba – rezultaty przerosną Twoje najśmielsze oczekiwania!

Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś moim Bogiem i Królem!

Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. 1J 3,18

Wierzę, że im bardziej się kocha, tym więcej się czyni, gdyż miłości, która nie jest niczym więcej niż uczuciem, nie mógłbym nawet nazwać miłością. św. Jan Paweł II

Ps. Nowy rok, nowe postanowienia ❤️ a może od dobrych chęci przejść do konkretów i działania (podobno dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane, a starzy górole godali, coby ik diabeł na próźnowaniu nie zastoł 😉). Zatem podwijamy rękawy i do roboty! No może z tym podwijaniem to poczekajmy jak się ociepli 🙂 Jest tyle rzeczy, które możesz zrobić, tyle możliwości pomocy innym, którzy się gorzej mają z różnych powodów. Nie martw się, że wychodzisz przed szereg 😉, no cóż, ktoś musi wyjść z inicjatywą, by mogło powstać coś pięknego, by ożywić to, co zwiędło i obumiera, by po raz kolejny wyciągnąć rękę do zgody, by życie naprawdę przeżywać godnie i świadomie, by…
Dziś I sobota, dzień wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Maryi. Wynagrodzenie to wielki akt miłości, spieszmy się KOCHAĆ Boga w drugim człowieku!  💞  ❤️+

Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; ten, kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. 1J 3, 7

Być wolnym to znaczy spełniać owoce prawdy, działać w prawdzie. Być wolnym to znaczy umieć siebie poddać, podporządkować prawdzie – a nie: podporządkować prawdę sobie, swoim zachciankom, interesom, koniunkturom. św. Jan Paweł II

Ps. Jakże ten nasz współczesny świat wypaczył wiele pojęć, jakże przeinaczył i zniekształcił obraz Boga, na podobieństwo Którego powstał człowiek… Jednak w każdym z nas jest dobro, które Bóg przed wiekami zapragnął ofiarować swojemu Stworzeniu, o które teraz upomina się – abyś z miłością i należytym szacunkiem oddał cześć swojemu Bogu.
Zatrzymaj się razem z uczniami i spójrz na oblicze Nauczyciela, zachwyć się Jego wiedzą i kompetencją w każdej dziedzinie życia, bo tylko On zna odpowiedzi na WSZYSTKIE Twoje pytania. Pozostań z Nim, czerpiąc siłę i mądrość ze Źródła wszelkiej wiedzy, roztropności i sprawiedliwości. Pozwól, aby moc Jego Słowa i delikatnej Obecności przemieniała Twoją codzienność. To tak niewiele z Twoje strony, a naprawdę może odmienić całe Twoje „tu i teraz”, i w konsekwencji „potem”, czyli WSZYSTKO! Stać Cię by zaryzykować prawdziwe i szczere spotkanie z Jezusem, Wcielonym Bogiem, który pragnie zamieszkać u Ciebie? Ja zaryzykowałam 😉😊 i teraz Maryja, Boża Rodzicielka nieustannie troszczy się o mój „chleb powszedni” i każdą sferę mojego życia 💞
Niech to będzie piękny dzień, spędzony przy Najświętszym Sercu Jezusa, dzień, który będzie wyznacznikiem każdego następnego choćby i z pozoru kiepskiego, i byle jakiego dnia. Bo z JEZUSEM WSZYSTKO JEST MOŻLIWE! Przytulam ❤️+

Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty. 1J 3,3

Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro. św. Jan Paweł II

Ps. Trzeba nam dzisiaj wpatrzyć się w Oblicze Jezusa Chrystusa i wezwać Jego Święte Imię. Dzisiaj się dzieje, a jutro, hmm… no cóż, tego nikt z nas nie wie. Dobrze byłoby mieć świadomość, że dzisiejszy dzień może być tym ostatnim dniem i to nie jest żadne straszenie, bo przecież nikt z nas nie zna swojej, ani niczyjej przyszłości. Każdy kto w jakikolwiek magiczny sposób, próbuje przechytrzyć Bożą Opatrzność,udowadniając, że zna to co będzie – błądzi, oszukuje i wprowadza zamęt! Nasze życie, wolność, odkupienie i zbawienie ukryte jest tylko w Imieniu Jezus, i Jego Świętych Ranach. Nie ma innej możliwości, bo to Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem. 
Żyj w Jezusie i bądź święty! On Sam zaprasza Cię do świętości, choć zna Twoje ograniczenia i braki. Twoja i moja świętość NAPRAWDĘ jest możliwa! 😇🙏
„Święte Imię Jezus,
jest na ustach mych i w sercu mym,
w mocy Ducha uwielbiam Cię.
Nie ma w innym zbawienia,
gdyż nie dano nam ludziom
innego imienia,
w Nim zbawienie jest.” (sł. Fr.Godlewska)
Dążmy i trwajmy w świętości w Jezusie Chrystusie ✝️Panu naszym! Amen. ❤️+

Autor: Św. Hieronim ze Strydonu (347-420), kapłan, tłumacz Biblii, doktor Kościoła

„I wyrośnie różdżka z pnia Jessego(ojca Dawida), wypuści się odrośl z jego korzeni I spocznie na niej Duch Pański” (Iz 11,1-2). To proroctwo dotyczy Chrystusa… Różdżka i kwiat, które wychodzą z pnia Jessego, Żydzi interpretują jako samego Pana: dla nich różdżka jest symbolem berła królewskiego; kwiat — Jego piękna. My, chrześcijanie, widzimy w różdżce wychodzącej z pnia Jessego świętą Dziewicę Maryję, z którą nikt się nie zjednoczył, aby poczęła. Co oznajmiał wcześniej ten sam prorok: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna” (7,14). A w kwiecie rozpoznajemy Pana, naszego Zbawiciela, który mówi w Pieśni nad Pieśniami: „Jam narcyz polny, lilia dolin” (2,1)…

Na tym kwiecie, który wyrasta nagle z pnia i z korzenia Jessego przez Dziewicę Maryję, spocznie Duch Pana, bo „w Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo na sposób ciała” (Kol 2,9). Nie w sposób częściowy, jak na innych świętych, ale… według tego, co czytamy w Ewangelii Mateusza: „Oto mój Sługa; którego wybrałem, Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim. On przyniesie prawo narodom” (Mt 12,18; Iz 42,1). To proroctwo odnosimy do Zbawiciela, na którym spoczął Duch Pański, to znaczy, ustanowił w Nim swoje wieczne mieszkanie… Jak świadczy o tym Jan Chrzciciel, Duch zstępuje, aby nieustannie w Nim mieszkać: „Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”… Ten Duch jest nazwany „duchem mądrości i rozumu, duchem rady i męstwa, duchem wiedzy i bojaźni Pańskiej” (Iz 11,2)… Jest jedynym źródłem wszystkich darów.

Źródło: O Izajaszu, rozdz. 11 (© Evangelizo.org)


Autor: Bł. Gweryk z Igny (ok. 1080-1157), opat cysterski

„Głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską”! Bracia, musimy nade wszystko rozmyślać nad łaską samotności, nad błogosławieństwem pustyni, która od początku epoki zbawienia stała się miejscem spoczynku świętych. Oczywiście, pustynia została uświęcona dla nas „głosem wołającego na pustyni”, Jana Chrzciciela, który tam głosił i chrzcił. Przed nim najbardziej święci spośród proroków umiłowali samotność, jako miejsce sprzyjające dla Ducha (por 1Krl 17,2nn; 19,3nn). Ale to miejsce otrzymało niezrównanie większą łaskę uświęcenia, kiedy Jezus zastąpił tam Jana (Mt 4,1)…

Przebywał na pustyni przez czterdzieści dni, jakby żeby oczyścić i poświęcić to miejsce do nowego życia; zwyciężył despotę, który go prześladował…, nie tyle dla siebie, co dla tych, którzy tam przebywali… Zaczekaj zatem na pustyni na Tego, który cię zbawi od strachu i burzy. Jakie by bitwy na ciebie nie spadły, nieważne, czego by ci brakowało, nie wracaj do Egiptu. Pustynia lepiej cię nakarmi manną…

Jezus pościł na pustyni, ale kilkakrotnie nakarmił tłumy, i to w cudowny sposób… W chwili, kiedy myślisz, że już dawno cię opuścił, wtedy, nie zapominając o swojej dobroci, przyjdzie cię pocieszyć i powie: „Pamiętam wierność twej młodości, miłość twego narzeczeństwa, kiedy chodziłaś za Mną na pustyni” (Jr 2,2). Wtedy naprawdę z twojej pustyni uczyni raj rozkoszy, a ty będziesz głosić jak prorok: „Chwałą Libanu ją obdarzono, ozdobą Karmelu i Saronu” (Iz 35,2)… Twoja nasycona dusza zaśpiewa hymn uwielbienia: „Niech dzięki czynią Panu za Jego miłosierdzie, za Jego cuda dla synów ludzkich, bo nasycił tego, który jest zgłodniały, i łaknącego napełnił dobrami” (Ps 107,8-9).

Źródło: 4 kazanie na Adwent (© Evangelizo.org)

Ktokolwiek nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca. 1J 2,23

Nie bójcie się tajemnicy Boga. Nie bójcie się Jego miłości. św. Jan Paweł II


Ps. W dzisiejszym poplątanym, konsumpcyjnym świecie łatwo można się pogubić i stracić z oczu to co najcenniejsze…Dlatego bardzo ważne aby czytać Pismo Święte, aby znać Słowo Objawione, aby czerpać siłę i mądrość ze Słów Chrystusa, który jasno i wyraźnie wskazuje i poucza jak postępować, by dojść do chwały Nieba. A jeśli zdarzy się, że jednak nie wszystko rozumiemy, to warto pytać osób kompetentnych – przede wszystkim kapłanów, którzy długie lata formacji zgłębiają Słowo, ale też ludzi, do których mamy zaufanie, a którzy żyją w bliskiej relacji z Panem Bogiem. Oczywiście są pytanie, na które może nigdy nie znajdziemy satysfakcjonującej odpowiedzi, nie mniej jednak warto pytać i poszukiwać, nie zniechęcając się , bo „nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi”, a „kto pyta, nie błądzi” 😊😇.

Stańmy dzisiaj przed tajemnicą Trójjedynego Boga i pozwólmy Jego Duchowi przemieniać, uzdalniać i prowadzić nas wedle Bożego zamysłu i planu. Bóg w Trójcy Jedyny nigdy nas nie zawiedzie! To cudne przesłanie na początku roku, niech będzie naszą siłą i oparciem w trudnych momentach – BÓG NAS NIE ZAWIEDZIE! ❤️+

Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. Lb 6, 22-24

Służyć Chrystusowi to wolność. św. Jan Paweł II

Ps. Boży pokój zagości w każdym sercu, które zwraca się ufnie ku Bożemu Miłosierdziu. Może to dobry czas, by podjąć ważne decyzje i przewartościować to, co zlaicyzowany świat próbuje nam wpoić jako normy i wyznaczniki życia. Nie oglądaj się na innych! Zajrzyj do własnego sumienia i serca robiąc bilans z 2018 (a może jeszcze dalej…). Jak wychodzi? Może postaraj się lepiej współpracować w tym Nowym Roku z Bożą łaską, aby kolejne podsumowanie wypadło jeszcze lepiej 😍😇 Pewnie, że trzeba się napracować i natrudzić, ale jakaż będzie radość kiedy spotkamy się wspólnie u bram Raju i przywita nas Boża Rodzicielka Maryja z całym Dworem Niebieskim 😇😇😇 Oczekuję z wielką tęsknotą tej chwili, a póki co postaram się aby każdy mój dzień był przeżyty wedle Bożej woli, przybliżał mnie do radości Nieba, a przez moje świadectwo dawał szansę innym na poznanie Dobrej Nowiny. To będzie dobry rok! 😍 Z TAKIM błogosławieństwem nie może być inaczej 🔥🙏😇Błogosławionego czasu świętowania przy Sercu Bożej Rodzicielki i naszej Mamy💞