DZIEŃ TRZECI

https://oddanie33.pl/dzien-3/video

„BĄDŹ POZDROWIONA, PEŁNA ŁASKI, PAN Z TOBĄ” (Łk 1,28)

Przed rozpoczęciem rozważania:

Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań.

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty, przyjdź,

oświeć mrok umysłu,

porusz moje serce,

pokaż drogę do Jezusa,

pomóż pełnić wolę Ojca,

Duchu Święty, przyjdź.

Maryjo, któraś najpełniej

przyjęła słowo Boże,

prowadź mnie.

Duchu Święty, przyjdź!

Akt zawierzenia rekolekcji świętemu Józefowi    

Święty Józefie, któremu Dobry Bóg zawierzył opiekę nad Jezusem i Maryją,        

zawierzam dziś tobie te rekolekcje i proszę cię

w imię twojej miłości do Jezusa i Maryi:

opiekuj się mną i wszystkimi, którzy te rekolekcje przeżywają,

strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,         

wyproś nam u Dobrego Boga łaskę świadomego i głębokiego poświęcenia się Sercu Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,

abyśmy oddając się Jej całkowicie, znaleźli się w bezpiecznym schronieniu Jej Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem

Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.          

ROZWAŻANIE DNIA: „BĄDŹ POZDROWIONA, PEŁNA ŁASKI, PAN Z TOBĄ”

Słowa, które Archanioł Gabriel wypowiada do Maryi, są dla nas wielkim światłem.

Te słowa zrodziły się w Bogu. Te słowa wypowiada do Maryi cała Trójca Święta – przez pośrednictwo Anioła. Słowo Boże nie przemija, lecz trwa na wieki (Łk 21,33).

Tak samo to pozdrowienie i ta obietnica pełni łaski oraz zapewnienie o Bożej Obecności – trwają na wieki.

Bóg nieustannie wypowiada to słowo. Jest w tym słowie Cała Miłość Boga Ojca, Cała Miłość Jezusa i Cała Miłość Ducha Świętego do Maryi.

Za każdym razem, kiedy wypowiadasz te słowa, UCZESTNICZYSZ w Miłości Trójcy Świętej do Maryi.

Za każdym razem, kiedy wypowiadasz te słowa CAŁYM SWOIM SERCEM – łączysz się i jednoczysz się z Bogiem w Jego miłości do Maryi.

Maryja jest PEŁNA ŁASKI, ponieważ Bóg włożył CAŁEGO SIEBIE i CAŁĄ SWOJĄ MIŁOŚĆ w relację z Nią.

Te rekolekcje są zaproszeniem, abyśmy uczynili to samo co Bóg – włożyli całych siebie i całą swoją miłość w relację z Maryją.

Różaniec Święty jest drogą do Serca Maryi, w którym mieszka CAŁA MIŁOŚĆ BOGA.

LEKTURA DUCHOWA:

1. Z książki św. Ludwika Grignion de Montfort Przedziwny Sekret Różańca Świętego:

DOSKONAŁOŚĆ AVE MARIA

Pozdrowienie Anielskie jest modlitwą tak szlachetną i tak wzniosłą, iż błogosławiony Alan de la Roche sądził, że żadne stworzenie nie może jej zrozumieć i że jedynie Jezus Chrystus, narodzony z Maryi Panny, mógłby ją wyjaśnić (Przedziwny Sekret Różańca Świętego, nr 44)

Dzięki Pozdrowieniu Anielskiemu: Bóg stał się człowiekiem, Dziewica stała się Matką Boga, dusze sprawiedliwych zostały wyzwolone z otchłani, przebaczony został grzech, została nam dana łaska, chorzy zostali uzdrowieni, umarli wskrzeszeni, wygnani przywołani; Najświętsza Trójca zaniechała swojego gniewu, a ludzie otrzymali życie wieczne. Wreszcie, Pozdrowienie Anielskie jest tęczą, znakiem przychylności i łaski, które Bóg dał światu (Przedziwny Sekret Różańca Świętego, nr 45).

Ave Maria jest poranną niebiańską rosą, co spadając w duszę wybraną, przekazuje jej zdumiewającą płodność do rozwinięcia wszelkiego rodzaju cnót. Im bardziej dusza jest skrapiana tą modlitwą, tym bardziej jest oświecona w duchu, rozpalona w sercu i wzmocniona przeciwko nieprzyjaciołom (Przedziwny Sekret Różańca Świętego, nr 51).

Któż mógłby zrozumieć łaski i błogosławieństwa, które działają w nas poprzez pozdrowienie i dobrotliwe na nas spojrzenie Najświętszej Maryi Panny? W chwili, gdy święta Elżbieta usłyszała pozdrowienie od Matki Boga, została napełniona Duchem Świętym, a dziecko, które nosiła w swoim łonie, poruszyło się z radości. Jeżeli okażemy się godni odwzajemnionego pozdrowienia i błogosławieństwa Matki Bożej, z pewnością zostaniemy napełnieni łaskami i w nasze dusze spłyną strumienie duchowego pocieszenia (Przedziwny Sekret Różańca Świętego, nr 52).

Niech ten, kto Cię kocha, o Boska Maryjo, powiedział do Niej błogosławiony Alan de la Roche, słucha i skosztuje: Niebo się raduje, ziemia jest w podziwie za każdym razem gdy mówię: Ave Maria. Nienawidzę świata, w sercu mam miłość Boga, gdy mówię: Ave Maria. Moje obawy ustają, namiętności zostają poskromione, kiedy mówię: Ave Maria. Wzrastam w pobożności, odczuwam skruchę, gdy mówię: Ave Maria. Mój duch się cieszy, moja troska znika, gdy mówię: Ave Maria. Umacnia się moja nadzieja, doznaję większej pociechy, gdy mówię: Ave Maria. Słodycz bowiem tego łagodnego pozdrowienia jest tak wielka, iż wprost brak słów, żeby ją objaśnić jak należy. I nawet jeżeli powie się o cudowności Zdrowaś Maryjo, pozostaje ona nadal tak ukryta i tak głęboka, że nie sposób jej ogarnąć. To pozdrowienie jest słodsze niż miód i cenniejsze niż złoto. Trzeba często mieć je w sercu, żeby nad nim medytować i na ustach, żeby ją odmawiać i pobożnie powtarzać (Przedziwny Sekret Różańca Świętego, nr 55).

Ten sam Alan donosi w LXIV rozdziale swojego Psałterza, że pewna zakonnica, bardzo pobożna, objawiła się po śmierci jednej ze swych sióstr zakonnych i powiedziała jej: Gdybym mogła powrócić do swojego ciała i powiedzieć choćby jedno „Ave Maria”, nawet bez większej żarliwości, z chęcią zniosłabym od nowa wszystkie bóle, które wycierpiałam przed śmiercią, żeby tylko mieć udział w zasługach tej modlitwy. Trzeba zaznaczyć, że, przykuta do łóżka, cierpiała ona przez kilka lat na dotkliwe boleści (Przedziwny Sekret Różańca Świętego, nr 56).

2. Z DZIENNIKÓW ALICJI LENCZEWSKIEJ

 Dziś, jak kiedyś nad Jerozolimą, płacze Jezus nad całym światem. Jak płakał nad Sodomą i Gomorą, od których obecny świat jest gorszy.

Tak, jak dawniej Bóg ocalał ludzi wiernych Mu i niekalających się grzechem, tak teraz pragnie ocalić tych, którzy strzegą Jego miłości.

Tym, czym była arka dla rodziny Noego, czym było opuszczenie mającego zginąć miasta dla Lota, jest dziś RÓŻANIEC.

Różaniec odmawiany wraz z Maryją przed Sercem Miłosiernego Jezusa jest ratunkiem jak arka dla twojej duszy i dusz tych, których pragniesz ocalić od nawałnicy zła, jakie zalało świat.

Różaniec wyprowadzi cię poza to, co ma być spalone na popiół, by już nie niszczyło dusz ludzkich stworzonych dla świętości w Bogu.

Amen.

(Słowo pouczenia, nr 316; 19 II 1994)

ŚWIATŁO Z FATIMY

13 października 1917 roku, podczas ostatniego, kulminacyjnego objawienia, Maryja przedstawia się jako Matka Boża Różańcowa.

To bardzo ważne światło, które pokazuje, że Różaniec splata w sobie całe przesłanie z Fatimy i jest podstawowym, kluczowym narzędziem, aby wypełnić naglące wezwania „Pani z nieba”.

Fatima przynosi nam jeszcze kilka świateł, które wyjaśniają rolę i moc modlitwy różańcowej.

Prześledźmy je krótko.

Maryja objawia się dzieciom podczas odmawianego przez dzieci Różańca, tak jakby chciała dać nam do zrozumienia, że przychodzi do nas i jest z nami zawsze, kiedy się modlimy na różańcu.

Podczas pierwszej rozmowy z Maryją Łucja pyta Matkę Bożą, czy pójdzie do nieba. Matka Boża potwierdza. Podobnie czyni z pytaniem o Hiacyntę. Kiedy jednak Łucja pyta o Franciszka, Maryja odpowiada: Tak, Franciszek też pójdzie do nieba, ale musi jeszcze odmówić wiele Różańców.

Nie powinniśmy rozumieć tych słów magicznie. Kryje się w nich bardzo ważna prawda: „Odmawianie Różańca przemienia tego, kto go odmawia”.

Siostra Łucja, pytana o to, czego najbardziej żądała Matka Boża, odpowiadała: Odmawiania Różańca. Podobnie czyniła Hiacynta, pytana, o co najbardziej prosiła Matka Boża, odpowiadała: O codzienne odmawianie Różańca.

Siostra Łucja, której Bóg w sposób szczególny objawił rolę i moc Różańca, wypowiedziała niezwykłe słowa: Najświętsza Maryja Panna w tych ostatnich czasach, w których żyjemy, nadaje nową moc modlitwie różańcowej; tak wielką, że nie ma takich problemów, czy to doczesnych czy przede wszystkim duchowych, w życiu osobistym każdego z nas, naszych rodzin, rodzin całego świata, wspólnot religijnych, nawet w życiu ludów i narodów, których nie dałoby się rozwiązać przez Różaniec. Nie ma trudności, mówię wam – niezależnie od tego, jak wielkie by nie były – z którymi nie moglibyśmy się uporać dzięki temu nabożeństwu.

Czy możemy sobie wyobrazić, co by się stało, gdybyśmy sercem dziecka uwierzyli, że jest to prawda? Co by się stało, gdybyśmy modlili się z TAKĄ WIARĄ?

WEZWANIE DNIA:

Postanów sobie dzisiaj, że zaczniesz uczyć się przeżywać modlitwę różańcową tak, jak pragnie tego Maryja. Dlatego pamiętaj i UFAJ, że kiedy modlisz się na różańcu, ONA ZAWSZE PRZYCHODZI, JEST Z TOBĄ, MODLI SIĘ RAZEM Z TOBĄ i MÓWI DO CIEBIE PRZEZ RÓŻANIEC.

Co to znaczy, że Maryja mówi do ciebie przez Różaniec?

a) To znaczy, że modląc się na różańcu, możesz otrzymywać od Niej konkretne natchnienia.

b) To znaczy, że rozważając daną scenę z Ewangelii – możesz w niej zobaczyć siebie i swoją sytuację, dzięki czemu spojrzysz na to w nowy sposób.

c) To znaczy, że może podsuwać ci pewne myśli, które będą konkretną pomocą lub światłem w danej sytuacji twojego życia. Nie lękaj się: Mama wie, jak się kontaktować ze swoim dzieckiem, i ty też możesz się uczyć coraz lepiej rozpoznawać i współpracować z Jej delikatnym działaniem i prowadzeniem.

PAMIĘTAJ, że kiedy modlisz się na różańcu – sprawiasz, że Maryja sama bierze w swoje ręce sprawy, które Jej powierzasz. Kiedy się modlisz na różańcu – Ona zaczyna działać w łagodny, ale stanowczy i skuteczny sposób.

ŚWIATŁO SŁOWA:

„A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych,

którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?

Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę.

Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,7-8)

MAŁY WIECZERNIK MODLITWY:

Modlitwa sprawia, że to sam Bóg zaczyna działać. Tego nam dziś najbardziej potrzeba.

Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy.

Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.

Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania.

Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.

Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.

NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”

Wybierz z tego dnia jedno zdanie, myśl lub słowo, które najbardziej cię dotknęło, i rozważaj je w swoim sercu nieustannie aż do następnej medytacji.

Czyń tak jak Maryja, która „zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je”.

DZIĘKCZYNIENIE:

Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:

CHWAŁA OJCU I SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU, JAK BYŁA NA POCZĄTKU

TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW, AMEN.

COŚ NA POTEM: FORMACJA DUCHOWA PO AKCIE ODDANIA SIĘ – JAK TYM ŻYĆ NA CO DZIEŃ?

  1. Jeśli wierzysz w słowa siostry Łucji z Fatimy, która mówi, że każdy problem można rozwiązać za pomocą Różańca – zacznij to wcielać w życie. Wybierz konkretny problem lub sytuację – osobistą lub rodzinną i rozwiąż ją za pomocą Różańca. Módl się, oddawaj tą sprawę Maryi i zapraszaj Ją, aby sama się tym zajęła. Pamiętaj jednak, aby być otwartym na to, w jaki sposób Bóg i Maryja rozwiążą twój problem. Mogą to uczynić zupełnie inaczej, niż tego oczekujesz. Myśli Boże nie są myślami naszymi i tak jak niebo przewyższa ziemię, tak myśli Boże przewyższają nasze myśli (Iz 55, 8-9).
  2. Pielęgnuj w sobie i rozwijaj wiarę w moc Różańca, wiarę w moc modlitwy. Weź sobie do serca, że nie chodzi tylko o to, aby modlić się więcej, ale o to, by modlić się lepiej i głębiej. By modlić się całym sercem z ufnością, która zachwyci Serce Boga.
  3. Niech twój dom stanie się WIECZERNIKIEM, w którym każdego dnia modlisz się razem z Maryją. Każdego dnia przeżywaj swój mały wieczernik, modląc się na różańcu i rozważając słowo Boże w obecności Maryi.

DZIEŃ DRUGI

https://oddanie33.pl/dzien-2/video

„DO DZIEWICY POŚLUBIONEJ MĘŻOWI, IMIENIEM JÓZEF” (Łk 1,27)

Przed rozpoczęciem rozważania:

Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań.

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty, przyjdź,

oświeć mrok umysłu,

porusz moje serce,

pokaż drogę do Jezusa,

pomóż pełnić wolę Ojca,

Duchu Święty, przyjdź.

Maryjo, któraś najpełniej

przyjęła słowo Boże,

prowadź mnie.

Duchu Święty, przyjdź!

ROZWAŻANIE DNIA: „DO DZIEWICY POŚLUBIONEJ MĘŻOWI IMIENIEM JÓZEF”

Boży plan ma swojego opiekuna. Z woli Bożej św. Józef odgrywa w tym planie bardzo ważną rolę. Jest opiekunem, stróżem, obrońcą. Jest głową Świętej Rodziny. W najtrudniejszych chwilach to właśnie on zapewnia Jezusowi i Maryi bezpieczeństwo.

Opatrzność, która ma źródło w Bogu Ojcu, działa przez św. Józefa.

W wielu sytuacjach to właśnie Józef realizuje zamysły czystej dobroci Ojca.

Tę samą rolę św. Józef odgrywa dzisiaj – wobec Kościoła i wobec każdego z nas.

Tak jak Bóg Ojciec powierzył swój plan oraz swoje dwa Największe Skarby, Jezusa i Maryję, – opiece św. Józefa, tak i my jesteśmy zaproszeni, aby uczynić to samo – powierzając mu samych siebie, nasze rodziny oraz te rekolekcje. Jest to potężny środek duchowej ochrony, ofiarowany nam przez Niebo[1].

LEKTURA DUCHOWA: MISTYCZNE MIASTO BOŻE – SŁUGA BOŻA MARÍA Z ÁGREDY

Pouczenie Maryi:

Mój oblubieniec Józef zajmuje bardzo wysokie miejsce pomiędzy świętymi i książętami niebiańskimi, jednak ani ty nie jesteś zdolna opisać jego wielkiej świętości, ani śmiertelnicy nie zdołają jej poznać, dopóki nie dostąpią oglądania oblicza Bożego. Dopiero wtedy, zdziwieni, zrozumieją tę tajemnicę i będą chwalić Pana. (…) Nikt z dzieci świata nie zna przywilejów i łask, jakich Pan udzielił memu świętemu oblubieńcowi, ani potęgi jego wstawiennictwa u Majestatu Boskiego i u mnie.

[…] We wszystkich potrzebach zwracaj się do niego i jego pośrednictwa, staraj się zjednać mu licznych czcicieli, albowiem o cokolwiek mój oblubieniec prosi w niebie, tego Pan nie odmawia na ziemi. Wielkie i nadzwyczajne łaski Pan przyrzekł udzielić ludziom przez pośrednictwo św. Józefa, byleby tylko ludzie chcieli z tego skorzystać (María z Ágredy, Mistyczne miasto Boże).

ŚWIATŁO Z FATIMY ORAZ ITAPIRANGI

Fatima

13 października 1917 roku, podczas objawienia w dolinie Cova da Iria, bezpośrednio przed wydarzeniem Cudu Słońca, dzieci fatimskie zobaczyły świętego Józefa. Tak opisuje to Łucja: W głębi firmamentu zobaczyliśmy, po stronie słońca św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i Naszą Dobrą Panią ubraną w bieli, w płaszczu niebieskim. Zdawało się, że św. Józef z Dzieciątkiem błogosławił świat ruchem ręki na kształt krzyża.

Bóg ukazuje nam w Fatimie postać świętego Józefa, który trzyma Dzieciątko Jezus i błogosławi świat. Chwilę później świat jest błogosławiony przez dorosłą postać Pana Jezusa.

W ten sposób Niebo raz jeszcze podkreśla i zwraca naszą uwagę na doniosłą rolę świętego Józefa w Bożym planie ratowania dusz.

Itapiranga

Najnowsze, uznane przez Kościół objawienia pochodzą z brazylijskiej miejscowości Itapiranga. Objawienia świętego Józefa, który pojawiał się w wizjach wraz z Maryją i z Dziecięciem Jezus w ramionach, miały miejsca w latach 1994–1998. Edson Glauber, 22-letni student, otrzymał najpierw objawienie Maryi jako Królowej Różańca i Pokoju. Tak jak w Fatimie Maryja prosiła o modlitwę różańcową, pokutę i częste przystępowanie do sakramentów świętych, zwłaszcza Komunii Św. i sakramentu pojednania. Praktyki te mają uratować świat pogrążony w grzechu i niewierze. Następnie, razem ze swoim Boskim Synem, poprosiła o szczególne nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa.

Objawienia św. Józefa rozpoczęły się pierwszego marca 1998 roku. Św. Józef powiedział wówczas: Mój drogi synu, nasz Pan Bóg przysłał mnie, abym powiedział ci o łaskach, jakie ześle na świat przez szczególne nabożeństwo do mojego Przeczystego Serca.

Tak jak ja jestem sprawiedliwy przed obliczem Pana, tak wszyscy, którzy będą mieli cześć do mojego Serca, będą również czyści, prawi i święci przed Jego obliczem. Wypełnię was tymi łaskami i cnotami, sprawiając, że każdego dnia będziecie wzrastać w świętości.

W następnych objawieniach św. Józef przedstawił zatrważający obraz ludzkości. Tak wielu ludzi zostało zwiedzionych przez szatana! Diabeł nienawidzi ludzkości i chce zniszczyć obraz Boży, który jest w sercach każdego z was, poprzez atak na cnotę czystości. Ta cnota jest najmilszą w oczach Boga, dlatego wasz przeciwnik tak zawzięcie ją atakuje w obecnych czasach.

Następnie św. Józef podaje, aby praktykować nabożeństwo pierwszych pięciu śród miesiąca ku czci jego Przeczystego Serca, na wzór czczenia Niepokalanego Serca Maryi. Podkreśla, że tego dnia na wszystkich biednych grzeszników, choćby ich grzechy były najgorsze, a sami nie wierzyli już w Boże miłosierdzie, spłynie tak obfity deszcz łask, że uchroni ich przed szatańskimi pokusami.

Już samo wezwanie mojego imienia sprawia, że wszystkie demony uciekają w popłochu – powiedział Józef, słusznie nazywany w litanii „postrachem duchów piekielnych”.

Św. Opiekun Boskiego Syna obiecuje także pomoc i miłosierdzie dla wszystkich, którzy propagują nabożeństwo do jego Przeczystego Serca. Wyryję ich imiona w swoim Przeczystym Sercu, tak jak wyryty mam w nim Krzyż mojego Syna i literę „M” oznaczającą moją Przeczystą Małżonkę, Maryję.

WEZWANIE DNIA

Przyjmij dziś całym swoim sercem, tak jak potrafisz najlepiej – dar obecności i opieki świętego Józefa, zawierzając mu te rekolekcje oraz całe swoje życie.

Akt zawierzenia rekolekcji świętemu Józefowi    

Święty Józefie, któremu Dobry Bóg zawierzył opiekę nad Jezusem i Maryją,        

zawierzam dziś tobie te rekolekcje i proszę cię

w imię twojej miłości do Jezusa i Maryi:

opiekuj się mną i wszystkimi, którzy te rekolekcje przeżywają,

strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,         

wyproś nam u Dobrego Boga łaskę świadomego i głębokiego poświęcenia się Sercu Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,

abyśmy oddając się Jej całkowicie, znaleźli się w bezpiecznym schronieniu Jej Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem

Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.          

ŚWIATŁO SŁOWA:

„Uczynił go panem domu swego

i zarządcą wszystkich posiadłości swoich” (Rdz 39,4)

MAŁY WIECZERNIK MODLITWY:

Bóg mógł czynić przez Józefa wielkie rzeczy, ponieważ był on człowiekiem milczenia i modlitwy.

Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy.

Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.

Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania.

Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.

Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.

NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”

Wybierz z tego dnia jedno zdanie, myśl lub słowo, które najbardziej cię dotknęło, i rozważaj je w swoim sercu nieustannie aż do następnej medytacji.

Czyń tak jak Maryja, która „zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je”.

DZIĘKCZYNIENIE:

Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:

CHWAŁA OJCU I SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU, JAK BYŁA NA POCZĄTKU

TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW, AMEN.

[1]               Odkrycie potężnego wstawiennictwa św. Józefa jest wielką łaską naszych czasów.

                  a) 8 grudnia 1870 roku papież Pius IX ogłosił św. Józefa Patronem Kościoła Powszechnego, zwracając uwagę na fakt, że sam Bóg wybrał Józefa i w jego ręce powierzył to, co miał „Najcenniejszego” – Jezusa i Maryję. Pius IX przypomniał, że Kościół od dawna łączył kult św. Józefa z czcią oddawaną Matce Najświętszej, oraz dodał i podkreślił, że ponieważ utrapienia, jakie obecnie uciskają Kościół, są niezliczone – jako papież oddaje siebie osobiście, a wraz ze sobą także wszystkich wiernych pod opiekę św. Józefa.

                  b) Św. Leon XIII napisał osobną encyklikę poświęconą św. Józefowi, w której pisał: Przenajświętsza Rodzina, którą św. Józef kierował jakby władzą ojcowską, była początkiem powstającego Kościoła. Najświętsza Panna, jak jest Matką Jezusa Chrystusa, tak też i Matką wszystkich wiernych, gdyż powiła ich na górze Kalwarii wśród najstraszliwszych mąk Zbawiciela. Toteż Jezus Chrystus jest pierworodnym wszystkich chrześcijan, którzy są Mu braćmi wskutek przybrania i wskutek odkupienia. To właśnie jest powód, który sprawia, iż św. Józef rozumie, że w szczególny sposób powierzono mu wszystkich wiernych, należących do Kościoła, członków owej wielkiej, aż po krańce ziemi rozprzestrzenionej rodziny, wobec której jako małżonek Maryi i Ojciec Jezusa Chrystusa cieszy się niemal ojcowską władzą. Dlatego jest rzeczą słuszną i należy się św. Józefowi przed innymi, aby teraz swą niebieską potęgą strzegł i bronił Kościoła Chrystusowego tak, jak strzegł ongiś najsumienniej Rodzinę z Nazaretu, gdzie było tego potrzeba.

                  c) W 100. rocznicę wydania tej encykliki, 15 sierpnia 1989 roku, papież Jan Paweł II opublikował adhortację o św. Józefie: Redemptoris Custos. Czytamy w niej: Już przed stu laty papież Leon XIII wezwał świat katolicki do modlitwy o opiekę św. Józefa, patrona całego Kościoła. Encyklika Quamquam pluries odwoływała się do tej troskliwości ojcowskiej, jaką św. Józef otaczał Dziecię Jezus, i jako Opatrznościowemu Stróżowi Bożej Rodziny polecała mu całe to „dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył swoja krwią”. Od tego czasu Kościół — jak wspomniałem na początku — błaga o opiekę św. Józefa „przez tę miłość, która łączyła Go z Niepokalaną Dziewica Bogurodzicą”, i poleca mu wszystkie swoje troski i zagrożenia wielkie ludzkiej rodziny. Dziś także mamy wiele powodów, aby tak samo się modlić: „Oddal od nas ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia … przybądź nam łaskawie z pomocą niebiańską w walce z mocami ciemności… a jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus od niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu tak teraz broń Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i wszelkiej przeciwności”. Dziś też mamy nieustanne powody do tego, aby św. Józefowi polecać każdego człowieka. Jest moim gorącym życzeniem, aby niniejsze przypomnienie postaci św. Józefa odnowiło w nas także pamięć tej modlitwy, jaką przed stu laty mój Poprzednik polecił do niego zanosić. Z pewnością bowiem modlitwa ta, a przede wszystkim sama postać Józefa z Nazaretu nabiera dla Kościoła naszych czasów szczególnej aktualności w związku z nowym Tysiącleciem chrześcijaństwa”.

                  d) 19 czerwca 2013 roku Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wprowadziła imię św. Józefa do wszystkich modlitw eucharystycznych.

(rozważania opracowane przez fundację Tota Tua)

https://oddanie33.pl/dzien-1/video

DZIEŃ PIERWSZY:

„BÓG POSŁAŁ ANIOŁA” (Łk 1,26)

Przed rozpoczęciem rozważania:

Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań.

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty, przyjdź,

oświeć mrok umysłu,

porusz moje serce,

pokaż drogę do Jezusa,

pomóż pełnić wolę Ojca,

Duchu Święty, przyjdź.

Maryjo, któraś najpełniej

przyjęła słowo Boże,

prowadź mnie.

Duchu Święty, przyjdź!

ROZWAŻANIE DNIA: „BÓG POSŁAŁ ANIOŁA”

To Bóg Ojciec wychodzi z inicjatywą. W Bogu rodzi się zamysł, plan. Bóg sam przygotowuje ratunek dla swoich dzieci i zapewnia wszystko, aby Jego plan mógł się wypełnić.

Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że Bóg działa: „Zamysłem czystej dobroci”.

Boży plan wypływa z czystej dobroci Ojca, który kocha swoje dzieci.

Zwiastowanie ukazuje nam prawdę, że Bóg postanowił zrealizować swój plan przez Maryję.

Tę drogę wybrał Bóg. Chcemy na nią wejść i postawić pierwszy krok.

Droga Maryi to droga pokory. Droga uniżenia.

To droga, po której zstępuje do nas Bóg, aby nas ocalić.

Uniżając się – robimy miejsce dla łaski Bożej.

„Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje” (1 P 5,5)

LEKTURA DUCHOWA:

1. Z TRAKTATU ŚW. LUDWIKA GRIGNION DE MONTFORT

            1. Bóg chciał rozpocząć i zakończyć swe największe dzieła przez Najświętszą Maryję Pannę.

Wyznaję z Kościołem, że Maryja jako stworzenie, które wyszło z rąk Najwyższego, w porównaniu z Jego nieskończonym Majestatem mniejsza jest niż najdrobniejszy pyłek, lub raczej, że jest niczym, gdyż jeden Bóg jest „Tym, Który Jest”. Toteż ów Pan wielmożny, całkiem niezależny i sam sobie wystarczający, nie potrzebował ani nie potrzebuje Najświętszej Dziewicy do spełnienia swojej woli i objawienia swojej chwały. Wystarczy Mu tylko zechcieć, by wszystkiego dokonać.

Przyjąwszy jednak rzeczywisty stan rzeczy, twierdzę, że Bóg, który od chwili stworzenia Najświętszej Dziewicy chciał, by największe Jego dzieła przez Nią się rozpoczęły i dokonywały, nie zmieni z pewnością swego postępowania na wieki, gdyż jest Bogiem i nie podlega zmianom ani w swych zamiarach, ani w swym postępowaniu.

Bóg Ojciec nie inaczej dał światu Syna swego Jednorodzonego, jak tylko przez Maryję […] (Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nr 14–16).

2. Z DZIENNIKÓW ALICJI LENCZEWSKIEJ

Jezus:

Jeśli otrzymana łaska ma prowadzić do pychy, to Ja nie mogę jej dać. Ze względu na brak pokory, Ja nie mogę obdarzać łaskami, choć bardzo pragnę nimi obdarzać.

Im większa pokora, tym więcej łask (Świadectwo, nr 108).

Dziecko Moje, pamiętaj o tym, że moc Moja w tobie, charyzmaty, jakie ci daję, i Moje posługiwanie się tobą są uzależnione od pokory twego serca i poddania umysłu mądrości Mojej.

Dziś działanie szatana w świecie i duszach ludzkich przejawia się głównie w postaci pychy, której owocem jest oddalanie się od Boga.

Wiedz i pamiętaj, że pokusa pychy zawsze towarzyszyć ci będzie. Będzie atakować twe myśli i uczucia i będzie wdzierać się do twej woli przez odruchy impulsywnej natury.

Ratunkiem dla ciebie jest świadomość twej słabości, ułomności, grzeszności i niezmierna ufność wobec Mnie: Mojej dobroci, miłosierdzia i potęgi.

Nawet cienia pewności siebie nie powinnaś mieć, a całą nadzieję pokładać we Mnie – twym Oblubieńcu i Bogu(Słowo pouczenia, nr 382).

Świat jest oszukiwany i oszukuje sam siebie, bojąc się Prawdy. Bo Prawda go boli i wymaga pokory. A przecież rządzi nim pycha i egoizm.

A Ja ukazałem pokorę i miłość tak wielką, że nikt i nic jej dorównać nie może. Można ją adorować tylko z wdzięcznością i skruchą i pragnąć. I radować się każdą otrzymaną łaską.

Dziecko Moje, wszystko, czego doświadczyłaś i co doświadczasz, jest Moją łaską miłości, którą cię zawsze otaczam. I ten trud, i ten ból życia też, a może nade wszystko.

Nie lękaj się świata, a jedynie oddalenia się od Mojego Serca, w którym jest twój pokój i ukojenie (Słowo pouczenia, nr 408).

ŚWIATŁO Z FATIMY

Przyjrzyjmy się objawieniom w Fatimie. Zanim dzieciom ukaże się Matka Boża, Bóg posyła do nich Anioła. Jego rolą jest przygotowanie dzieci na przyjęcie wezwania Maryi.

Dziś chcemy przyjąć wezwanie, z którym przyszedł pierwszy Anioł.

PIERWSZE UKAZANIE SIĘ ANIOŁA

Była wiosna 1916 roku. Siostra Łucja pisze w swoich wspomnieniach:

Zobaczyliśmy wtedy, ponad drzewami oliwnymi, kierującego się ku nam… człowieka młodego w wieku 14 lub 15 lat, w szacie bielszej od śniegu, słońce zaś czyniło go przezroczystym, jakby był z kryształu. Był bardzo piękny. Gdy zbliżył się do nas, powiedział:

„Nie bójcie się. Jestem Aniołem Pokoju. Módlcie się ze mną”. Ukląkł i pochylił się aż do ziemi, a nam kazał trzykrotnie powtórzyć słowa:

„O Boże mój! Wierzę w Ciebie! Uwielbiam Ciebie! Ufam Tobie i miłuję Ciebie!

Proszę, abyś przebaczył tym, którzy w Ciebie nie wierzą, którzy Ciebie nie uwielbiają, którzy Tobie nie ufają i którzy Ciebie nie miłują”.

Następnie podniósł się z klęczek i powiedział:

„Módlcie się w ten sposób. Serce Pana Jezusa i Serce Matki Bożej uważnie słuchają waszych modlitw”.

Siostra Łucja opowiada dalej:

Pozostawaliśmy w pozycji, w której nas Anioł zostawił, powtarzając ciągle tę samą modlitwę. Słowa Anioła wyryły się tak mocno w naszych umysłach, że ich nigdy nie zapomnieliśmy. Od tego wydarzenia częstogłęboko pochyleni, odmawialiśmy modlitwę Anioła, czasami upadając ze zmęczenia.

WEZWANIE DNIA:

Spróbuj dzisiaj – na początku naszych rekolekcji – wejść sercem w tę postawę uniżenia, w którą Anioł wprowadził dzieci z Fatimy. Może nam w tym pomóc przyjęcie uniżonej postawy. Może to być schylenie głowy, przyklęknięcie lub położenie się krzyżem. Najważniejsze jednak, aby uczynić to sercem.

Wypowiedz trzykrotnie modlitwę Anioła z Fatimy:

O Boże mój! Wierzę w Ciebie! Uwielbiam Ciebie! Ufam Tobie i miłuję Ciebie!

Proszę, abyś przebaczył tym, którzy w Ciebie nie wierzą, którzy Ciebie nie uwielbiają, którzy Tobie nie ufają i którzy Ciebie nie miłują.

Na koniec przyjmij do serca słowa Anioła:

Nie bójcie się. Jestem Aniołem Pokoju.

ŚWIATŁO SŁOWA:

Wielbi dusza moja Pana

i raduje się duch mój w Bogu,

Zbawicielu moim.

Bo WEJRZAŁ NA UNIŻENIE swojej Służebnicy.

MAŁY WIECZERNIK MODLITWY:

Anioł przyszedł do Maryi, kiedy trwała ona na modlitwie.

Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy.

Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.

Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania.

Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.

Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.

NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”.

Wybierz z tego dnia jedno zdanie, myśl lub słowo, które najbardziej cię dotknęło, i rozważaj je w swoim sercu nieustannie aż do następnej medytacji.

Czyń tak jak Maryja, która „zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je”.

DZIĘKCZYNIENIE:

Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:

CHWAŁA OJCU I SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU, JAK BYŁA NA POCZĄTKU

TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW, AMEN.

COŚ NA POTEM: FORMACJA DUCHOWA PO AKCIE ODDANIA SIĘ – JAK TYM ŻYĆ NA CO DZIEŃ?

Rozważania tego dnia zapraszają nas do codziennej pracy nad dwoma rzeczami:

1. Kształtowanie postawy uniżenia, czyli wzrastanie w pokorze, która jest naszą otwartością i pojemnością na łaskę.

2. Odkrywanie roli i uczenie się współpracy z Aniołami, które są prawdziwie obecne w naszym życiu. Budowanie przyjaźni ze swoim Aniołem Stróżem.

(całość opracowana przez fundację Tota Tua)