Autor: Filoksen z Mabboug (? – ok. 523), biskup w Syrii

Jezus odnowił dla apostołów wezwanie skierowane do Abrahama. A ich wiara przypominała Abrahamową, bo jak Abraham usłuchał (Rdz 12), kiedy został powołany, tak i apostołowie ruszyli za Jezusem, jak tylko ich wezwał, a oni usłyszeli… To nie długie nauczanie uczyniło z nich uczniów, ale sam fakt usłyszenia słowa wiary. Bo ich wiara była żywa, i jak tylko usłyszała żywy głos, to usłuchała życia. Uczniowie pobiegli za Nim bez zwłoki; i po tym poznajemy, że byli uczniami w swych sercach, zanim jeszcze zostali powołani.

Oto jak działa wiara, która zachowała prostotę. To nie siłą argumentów otrzymuje ona naukę, ale – podobnie jak zdrowe i czyste oko dostrzega bez wysiłku wysłany promień słońca i, zaledwie otwarte, widzi światło – tak i ci, którzy posiadają naturalną wiarę, rozpoznają głos Boga, jak tylko go usłyszą. Światło słowa powstaje w nich, a oni wybiegają mu radośnie na spotkanie i otrzymują je, jak powiedział nasz Pan w Ewangelii: „Moje owce słuchają mego głosu , a Ja znam je. Idą one za Mną” (J 10,27).

Źródło: Homilia nr 4, 76-79 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *