Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków. Mt 7, 11-12
Potrzeba nieustannej odnowy umysłów i serc, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o dobro wspólne, szczególnie o to dobro, jakim jest wolna Ojczyzna. św. Jan Paweł II
Ciśnie się na usta przysłowie “Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”, a tego chyba tłumaczyć nie trzeba…
Choć źli jesteśmy… Pewnie nikt z nas nie uważa się za złego, a jednak każdy grzech, każde sprzeniewierzenie, zaniedbanie, zaniechanie, odwrócenie się od dobra, oddala nas od źródła Bożej Miłości, od Światła, od Życia wiecznego. Trzeba starać się z całych sił trwać w dobrym, trwać w bliskości i wierności Bożym przykazaniom. A gdy tylko przytrafi się coś niedobrego, gdy puszczą nerwy, gdy zmysły dojdą do głosu, gdy ciemność zacznie wsączać się w nasze życie, w nasze relacje, trzeba wracać ku ŚWIATŁOŚCI i obmywać się w zdroju Bożego Miłosierdzia i krwi Baranka.
I pamiętaj, że punkt widzenia zwykle zależy od punktu siedzenia 😉 Czasem warto się przesiąść i zobaczyć świat z innej perspektywy.
Panie Jezu, gorąco Cię proszę, ucz mnie patrzeć Twoimi oczami – szczególnie wtedy, kiedy wydaje mi się, że mam rację, kiedy bunt, niezrozumienie, poczucie pustki i bezsensowności tego wszystkiego co się wokół dzieje, ograbia mnie z pokoju serca. Proszę Cię Jezu, zajmij się tym WSZYSTKIM, bo po ludzku to brak słów…
Jezu cichy i serca pokornego, uczyń serce moje według Serca Twego!
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają, zmiłuj się nad nami!
Spokojnego, błogosławionego dnia +
