«Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli». Łk5, 34-35

Nauczcie się kochać to, co prawdziwe, dobre i piękne. św. Jan Paweł II

Pan Jezus zachęca nas dzisiaj, by w pełnej wolności oddawać cząstkę siebie, nie oglądając się na innych i nie porównując swojego zaangażowania, czy poświęcenia, ale by czynić to z miłości dla Niego Samego. On tę naszą ofiarę i trud przemieni w coś pięknego, nowego i naprawdę wymiernego – w pierwszej kolejności dla nas samych, ale też dla sytuacji i osób, w intencji których podejmujemy post i wyrzeczenie.

Boży Duch ożywiając i rozgrzewając moje serce przemienił i wciąż przemienia “starego” człowieka we mnie, dając mi nowe życie w Jezusie Chrystusie. To “nowe” – choć przecież to nie życie się zmieniło, tylko ja i moje patrzenie na Boga, na drugiego człowieka i wreszcie na siebie – pozwala mi z radością i ufnością, pomimo ciężaru krzyża codziennie trwać w wierności Bożemu prawu.

Wciąż jesteśmy w drodze. Warto pamiętać o tych, co się gorzej mają, co nie nadążają w trudzie pielgrzymowania ku wieczności, a czasem nawet zupełnie nie widzą swojego “opóźnienia”, niemocy, albo zdaje im się, że wcale nie muszą się starać – bo cóż tam wieczność, kiedy teraz można poszaleć i czerpać garściami ile wlezie…

Nie szukajmy półśrodków, błahych wymówek, ani dziecinnych usprawiedliwień. Nie trwajmy w zgnuśnieniu, obrażaniu się na Boga, bo przecież nie tak miało wyglądać nasze poukładane” życie.

Pozwólmy aby Boża Miłość przemieniała nas całych, TERAZ, DZISIAJ! Szczególnie, że dzisiaj pierwszy piątek.

Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości, zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico, zmiłuj się nad nami.
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, zmiłuj się nad nami.

Amen!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *