Te słowa Chrystusa nieustannie dają mi potężnego kopa, a jednocześnie uświadamiają powagę i rangę powierzonej misji…

Tak wiele rzeczy do zrobienia, a tak często bezmyślnie marnuje tyle łaski… Wybacz mi Panie moją ułomność i słabość… wybacz zbytnie skupianie na sobie, swoich możliwościach, talentach, ale też na ograniczeniach… wybacz moją głupotę i zaniedbania dobrego…

Duchu Święty, proszę Cię najpiękniej jak potrafię, pouczaj mnie i prowadź, bym już więcej nie marnowała żadnego dobra, które dzięki Bożej hojności dane mi jest dla budowania Bożego królestwa wokół siebie, dla Bożej chwały!

“Bez Twojego tchnienia, cóż jest wśród stworzenia? Jeno cierń i nędze…”

Przyda się chwila refleksji nad sensem własnego życia. Póki jest jeszcze czas!

Zabieram dzisiaj Was i Wasze trudne sprawy na wieczór modlitwy i uwielbienia, prowadzony przez naszą wspólnotę. Jeśli jest coś szczególnego do omodlenia, pisz proszę. Można łączyć się z nami on-line na https://www.facebook.com/strumieniewodyzywej

Pozdrawiam i błogosławię ❤️+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *