Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Łk 10, 3

Miejcie odwagę żyć dla Miłości, Bóg jest Miłością. św. Jan Paweł II

Oj wilków wokół coraz więcej… Łażą już całymi watahami… Czasem aż mam wrażenie, że wdzierają się i grasują już w moim wnętrzu…

Walka trwa, walka nieustannie się toczy! Chwilami może wydaje Ci się, że jest cicho, że błogi spokój, że nieprzyjaciel odpuszcza – Twoje zmysły zostały uśpione… UWAGA! Bądź czujny – agresor szuka słabego punktu, by zburzyć Twój pokój, by zniszczyć to, nad czym pracujesz, od czego chcesz się uwolnić, co starasz się naprawić, poukładać, ogarnąć…

TYLKO z Jezusem masz szansę wygrać. TYLKO z Jezusem każda walka już jest wygrana!

Oto zaprasza Cię dzisiaj i posyła, byś był zwiastunem i pośrednikiem, byś był narzędziem i ogniwem w Jego Boskim planie. Nie bój się, że nie rozumiesz, że nie podołasz, że są bardziej przygotowani. Skoro nasz Bóg zaprasza Ciebie, to właśnie o CIEBIE chodzi! Przylgnij do Jezusa, przytul się do Maryi! Przy Niepokalanej nawet wilki, stawały się jak owieczki 😊 Któż Ci może zagrozić pod Jej opieką?!

Idź! Kochaj i służ – tak jak potrafisz, na ile starczy sił, zapału i gorliwości, na ile Boży Duch pozwoli🔥Amen!

Błogosławionego dnia! ❤️+

Autor: Anonimowy żywot bizantyjski św. Łukasza (11 wiek)

Kiedy, po porzuceniu ciemności błędu i przylgnięciu do miłości Boga, Paweł dołącza do liczby uczniów, Łukasz wszędzie mu towarzyszy i staje się jego współtowarzyszem podróży (Dz 16,10nn)… Tak dobrze się z nim zgadza, tak jest mu bliski i do tego stopnia dzieli z nim wszelkie łaski, że Paweł, w swoich listach, nazywa Łukasza umiłowanym (Kol 4,14). Od Jerozolimy i jej okolicy, aż do Dalmacji (Rz 15,19) razem z nim głosił Ewangelię. Od Judei aż do Rzymu dzielił z nim te same kajdany, prace, trudy, a nawet zatonięcia. Chciał otrzymać wspólnie z nim tę samą koronę za takie same trudy.

Po tym, jak nabył razem z Pawłem dar przemawiania, zdobył i doprowadził tyle narodów do miłości Boga, Łukasz jawi się jako uczeń kochający i kochany przez Pana, a także jako ewangelista, który napisał Jego świętą historię; ponieważ dawniej szedł za Nauczycielem (Łk 10,1), zebrał świadectwa Jego pierwszych sług (Łk 1,1) i otrzymał natchnienie z wysoka. On jest tym ewangelistą, który przytacza tajemnicę posłańca Gabriela, wysłanego do Dziewicy, aby zwiastować wielką radość całemu światu. To on opowiada jasno narodziny Chrystusa: pokazuje nam noworodka, leżącego w żłobie, opisuje pasterzy i aniołów, głoszących radość… Więcej niż inni apostołowie przytacza naukę, opowiadaną w przypowieściach. I podobnie, jak nam dał poznać zstąpienie Słowa na ziemię, tak nam też opisuje Jego Wniebowstąpienie i powrót do tronu Ojca…

Ale w Łukaszu łaska nie kończy się na tym. Jego język nie ogranicza się do służby Ewangelii. Po zakończeniu cudów Chrystusa opowiada nam także Dzieje Apostolskie… Łukasz jest nie tylko widzem, ale prawdziwie w tym wszystkim uczestniczy. I dlatego szczególnie troszczy się, aby nas o tym pouczyć.

Źródło: 6-7 (© Evangelizo.org)

Autor: Sobór Watykański II

Niczyjej nie uchodzi uwagi, że wśród wszystkich pism Nowego Testamentu, Ewangelie zajmują słusznie miejsce najwybitniejsze. Są bowiem głównym świadectwem życia i nauki Słowa Wcielonego, naszego Zbawiciela. Kościół zawsze i wszędzie utrzymywał i utrzymuje, że cztery Ewangelie są pochodzenia apostolskiego. Co bowiem Apostołowie na polecenie Chrystusa głosili, to później oni sami oraz mężowie apostolscy pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie nam przekazali, jako fundament wiary, mianowicie czteropostaciową Ewangelię według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana.

Święta Matka-Kościół silnie i bardzo stanowczo utrzymywał i utrzymuje, że cztery wspomniane Ewangelie, których historyczność bez wahania stwierdza, podają wiernie to, co Jezus, Syn Boży, żyjąc wśród ludzi, dla wiecznego ich zbawienia rzeczywiście uczynił i tego uczył aż do dnia, w którym został wzięty do nieba (por. Dz 1,1-2). Apostołowie po wniebowstąpieniu Pana to, co On powiedział i czynił, przekazali słuchaczom w pełniejszym zrozumieniu, którym cieszyli się pouczeni chwalebnymi wydarzeniami życia Jezusa oraz światłem Ducha prawdy oświeceni (J 14,26).

Święci zaś autorowie napisali cztery Ewangelie, wybierając niektóre z wielu wiadomości przekazanych ustnie lub pisemnie, ujmując pewne rzeczy syntetycznie lub objaśniając, przy uwzględnieniu sytuacji Kościołów, zachowując wreszcie formę przepowiadania, ale zawsze tak, aby nam przekazać szczerą prawdę o Jezusie. W tej przecież intencji pisali, czerpiąc z własnej pamięci i własnych wspomnień, czy też korzystając ze świadectwa tych, którzy “od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa”, byśmy poznali “prawdę” tych nauk, które otrzymaliśmy (por. Łk 1,2-4).

Źródło: Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym „Dei Verbum”, § 18-19