Łk 8, 1-3
Niezmiernie porusza mnie obraz kobiet idących za Jezusem i usługujących Mu. Widzę siebie wśród nich. Przecież tak jak one i ja w pełni świadomie mogę powiedzieć, że WSZYSTKO zawdzięczam Jezusowi.
Spójrzmy dzisiaj z wdzięcznością na swoje życie. Zapewne każdy z nas miewał, wciąż ma różnego rodzaju potknięcia, upadki, niemoce. Jednak uzdrawiające spojrzenie, skinienie Jezusa prawdziwie przemienia, uzdrawia i zaprasza do pójścia wraz z Nim, by służyć tak jak potrafimy w naszym „tu i teraz”.
Dziękuję Ci, mój Jezu, za to, że mogę widzieć, uczestniczyć, zaświadczać o cudach, które nieustannie się dokonują dzięki Twojej mocy i łasce. Bądź uwielbiony mój Panie!
(komentarz z mojego archiwum)