Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Mt 10, 25

Święci nie żądają od nas oklasków, ale byśmy ich naśladowali. św. Jan Paweł II

Jakże często czuję się prostaczkiem… Tak wielu rzeczy nie rozumiem, tak wiele spraw mnie przerasta, przytłacza, ale najbardziej ubolewam nad moją ciągłą nieznajomością Słowa Bożego…

Jak widać mojemu Bogu jednak to nie przeszkadza 🤭 bo kiedy zasiadam do rozważania Słowa i pisania, czuję, że te moje myśli, niepoukładane i chaotyczne, Duch Święty porządkuje i ubiera w słowa, które mnie samą wciąż zaskakują.

Dzisiejsza Ewangelia uświadamia mi po raz kolejny, że prostota jest moim atutem, jest naturalnością i świeżością, którą mój Bóg może obrabiać i szlifować jak zechce 🙂 a ja ochoczo poddaję się Jego prowadzeniu 😍

Pewnie, że pojawia się mnóstwo wątpliwości i pytań, jakże sobie radzić, choćby nawet w trudnych rozmowach, czy poradach, o które jestem proszona. Zawsze jednak powtarzam, Panie kimże ja jestem, byś zapraszał mnie do takich rzeczy? I w posłuszeństwie natchnieniom Bożego Ducha, staram się słuchać i przekazywać to, co rodzi się w moim sercu na modlitwie i kontemplacji krzyża Chrystusa. Czuję nieustanną opiekę Najświętszej Panienki i jestem przekonana, że to dzięki modlitwie różańcowej mogę mocniej przybliżać się do mojego Boga. Moje serce przepełnione jest pokojem, a jednocześnie mam świadomość nieustannego bycia w drodze i ciągłej gotowości do współpracy z Bożą łaską.

Jak dobrze być prostaczkiem 😀 oprzeć się w stu procentach na Bożej Miłości 😍 rzucić się w miłosierne ramiona Ojca i trwać, i mieć pewność, że to jest najlepsza, najprawdziwsza i jedyna DROGA do wieczności!

Błogosławionego dnia Kochani moi ❤️+

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Jesteśmy zaproszeni do śpiewania Panu nowej pieśni (Ps 149,1). To nowy człowiek zna tę nową pieśń. Pieśń jest radością, a jeśli się przyjrzymy z bliska, to jest ona także miłością. Kto potrafi kochać to nowe życie, zna tę nową pieśń. Dlatego powinniśmy zostać pouczeni o tym, czym jest to nowe życie ze względu na tę nową pieśń. Wszystko tutaj należy do tego samego Królestwa: nowy człowiek, nowa pieśń, nowe przymierze. Nowy człowiek zaśpiewa nową pieśń i będzie należał do nowego przymierza…

„Oto śpiewam” – powiesz. Śpiewasz, tak, śpiewasz, słyszę. Ale strzeż się, by twoje życie nie zaświadczyło przeciw twojemu językowi. Śpiewajcie głosem, śpiewajcie sercem, śpiewajcie ustami, śpiewajcie waszą postawą, „Śpiewajcie pieśń nową Panu”. Pytacie się, co zaśpiewacie dla Tego, którego miłujecie, szukacie, jaką chwałę Mu zaśpiewać. „Chwała Jego [niech zabrzmi] w zgromadzeniu świętych”(Ps 149,1). Chwałą do wyśpiewania jest sam śpiewający. Chcecie śpiewać chwałę Bogu? Bądźcie sami tym, co śpiewacie. Wy jesteście Jego chwałą, jeśli dobrze żyjecie.

Źródło: Kazanie 34 (© Evangelizo.org)

O co proszę? O serce proste, ufne, rozmiłowane w Ojcu.

Jezus pragnie, abym uczestniczył w Jego dziecięcej modlitwie do Ojca. Przez słowo, które wypowiada wprowadza mnie do swojego serca. Raduje się wolą Ojca, uwielbia Go.

Jezus przez swoje słowo nieustannie zaprasza mnie do intymnej relacji z Nim samym. Chce mi objawiać swoją największą miłość – miłość do Ojca. Chce kształtować we mnie serce dziecka.

Jakie miejsce w moim życiu duchowym zajmuje Jego słowo? W żarliwej modlitwie poproszę Jezusa, aby wypełniał moje serce swoim słowem i uczył w nim trwać.

Wsłucham się w rozmowę Jezusa z Ojcem (ww. 25-26). Raduje się, że Ojciec ma upodobanie w ludziach prostych, z ufnością otwartych na wszystko, co objawia przez Jezusa.

Co mogę powiedzieć o mojej postawie dziecka? Co przeważa w moim sercu: prostota, ufność, wyrachowanie, nieufność?

Pomyślę o Ojcu, który patrzy na mnie, widzi całe moje życie, zna moje serce. Jakiego spojrzenia Ojca doświadczam na co dzień? Jaka jest twarz mojego Ojca?

„Tylko Syn [zna Ojca] i ten, komu Syn zechce objawić” (w. 27). Jezus zapragną objawiać mi Ojca w Ewangelii. Jego Słowo jest przeniknięte obecnością Ojca.

Na najbliższe tygodnie mogę zaproponować sobie lekturę jednej z czterech Ewangelii. Czytając kolejno rozdział po rozdziale, będę zatrzymywał się na wersetach, w których Jezus mówi mi o Ojcu.

Będę prosił Jezusa, aby pomógł mi wpatrywać się w Ojca i odkrywać Jego prawdziwe spojrzenie i oblicze. Będę powtarzał z prostotą: „Jezu, pokaż mi Ojca”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)