Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serce. 1 J 3, 18 – 19
Jakże trudno trwać przy Bogu kiedy wokół tyle cierpienia, kiedy sama jestem doświadczona krzyżem, który zdaje się teraz ponad siły… Jakże ciężko skupić się na modlitwie…
Boże dziękuję Ci za każdy trud, za każde cierpienie, za każdą udrękę, która zmusza mnie do wydobycia z siebie pokładów miłości, o których nie miałam pojęcia. Naucz kochać jeszcze doskonalej, zwłaszcza kiedy nie rozumiem i kiedy coraz więcej pytań ciśnie się na usta. Panie, pragnę trwać przy Tobie i tych, którzy mnie potrzebują, służąc i kochając póki starczy sił
Jezu ufam Tobie!