Zachęcam do podjęcia modlitwy przed imieninami naszej Mamy, Pani Jasnogórskiej 

Intencji moc… Maryjo, Tobie je wszystkie oddaję i ukrywam w Twoim Niepokalanym Sercu 

DZIEŃ PIERWSZY

WPROWADZENIE

Obraz Jasnogórski od samego początku słynął cudami, które nadawały rozgłos Jasnej Górze i ściągały pielgrzymów z całego kraju i z zagranicy. Z listu króla Władysława Jagiełły, pisanego w roku 1428 do papieża Marcina V, a mającego za cel poparcie prośby Paulinów o nadanie Jasnej Górze specjalnych odpustów, dowiadujemy się, iż klasztor utrzymuje się jedynie z jałmużny pątników i ludzi, których tu „mnóstwo” przybywa… We wspomnianym kościele Bogurodzicy Maryi  na Jasnej Górze, blisko Częstochowy… mocą Bożą dzieją się często tajemnice wielkich cudów.

Jan Długosz, opisując napad na Jasną Górę w roku 1430, podaje: „Z całej bowiem Polski i krain sąsiednich, mianowicie Śląska, Moraw, Prus i Węgier na uroczystość Maryi Świętej – której rzadki i nabożny obraz na drzewie wykonany, w tym miejscu się znajduje – zbiegał się lud dla zdumiewających cudów, jakie za przyczyną Najświętszej Panny i Orędowniczki naszej tu się dokonywały” (Liber Beneficiorum, Opera omnia, t. V. s. 369).

W księdze cudów i łask z dawnych lat zanotowano 1336 nadzwyczajnych faktów, które uważa się za cudowne, zdziałanych przez przyczynę Obrazu Jasnogórskiego. Pierwsze notowane cuda są już w XIV wieku. Np. księga zawiera opis cudu przywrócenia wzroku malarzowi Jakubowi Wężykowi, w roku 1392 (por. A. Łaziński, Cuda i Łaski… Jasna Góra, 1938, s. 56-57).

MODLITWA DZIĘKCZYNIENIA

• Za Twoje przybycie i obecność od sześciuset lat w cudownym Obrazie Jasnogórskim, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
• Za liczne łaski i cuda płynące odtąd bez przerwy przez Twoje ręce, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
• Za Twoje przedziwne kierowanie dziejami Narodu, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!
• Za wierną opiekę, którą w Twoim Wizerunku otaczasz rzesze emigrantów, synów i córek Narodu polskiego na wszystkich kontynentach świata, – dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska!

MODLITWA CZCI I MIŁOŚCI

• Pani z Jasnej Góry, chwalebna Córko Boga Ojca Niebieskiego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
• Przedziwna Matko Syna Bożego, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
• Przeczysta Oblubienico Ducha Świętego – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.
• Łaskawa Wspomożycielko naszego Narodu, – miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie.

MODLITWA PROŚBY

• Wielka Matko Boga, umiłowana w Jasnogórskim Wizerunku przez wszystkich synów i córki naszej Ojczyzny, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
• Matko z Dzieciątkiem na ręku, której obraz wisi w każdym polskim domu – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
• Matko Częstochowska, czczona w niezliczonych kapliczkach przydrożnych, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
• Umiłowana Matko Jasnogórska, której przedziwne oblicze jest dla nas światłem w smutkach i uciskach, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!
• Matko Narodu naszego, której Wizerunek jest znakiem jedności i polskości dla emigracji polskiej na całym świecie, – bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem!

MODLITWA:
Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty dałeś Narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, a Jej święty Obraz Jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych; spraw łaskawie, abyśmy walcząc za życia pod Jej opieką, w chwili śmierci zdołali odnieść zwycięstwo nad złośliwym wrogiem. Przez Chrystusa Twojego Syna, naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Źródło https://centrumzawierzenia.jasnagora.pl/nowenna-do-matki-bozej-jasnogorskiej/

„Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam”. Mt 20, 4

Proszę Was (…) abyście nigdy nie wzgardzili tą miłością, która jest największa, która się wyraziła przez krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu. św. Jan Paweł II

Pan Jezus znowu zaprasza nas do współpracy – teraz, dzisiaj!

Nie ważne w jakiej porze dnia swojego życia w tej chwili jesteś. Nie ważne czy to dopiero młodzieńczy poranek, czy już południowa dojrzałość, a może wieczorny schyłek. On zaprasza Cię właśnie w tym momencie! I obiecuje, że nagrodzi Cię za rzetelne wykonanie powierzonej pracy.

Mogłoby się zdawać, że Pan Bóg nie jest sprawiedliwy, że jednakowo traktuje tego kto całe życie jest bogobojny i ofiarny w służbie na rzecz Bożego królestwa, i tego kto przez całe życie, czyli cały ewangeliczny dzień, ma delikatnie mówiąc w nosie Boże sprawy – jednak pod koniec życia dostaje łaskę nawrócenia i przemiany. Oczywiście, my patrzymy po ludzku i zupełnie nie mamy pojęcia jakie ograniczenia i przeszkody stanęły w tym drugim przypadku…

Bardzo porusza mnie to Słowo, bo oto kolejny raz Jezus przypomina, że dla KAŻDEGO jest miejsce w Jego winnicy, w Domu Jego Ojca. Dla KAŻDEGO, który w jakimkolwiek momencie życia otworzy swoje serce na Bożą łaskę i zechce pracować dla Nieba, zechce współpracować z Bożym Duchem. Zacznie się dzielić Dobrą Nowiną tak jak potrafi, w miarę swoich możliwości i umiejętności, i będzie żyć po Bożemu, wedle Bożych praw i pouczeń.

Pewnie, że nie każdy jest powołany do głoszenia i nauczania, ale każdy przez moc sakramentu Chrztu św. jest zobowiązany do świadczenia o swojej przynależności.

I zapytam znowu przekornie – czy to dużo? Czy to takie ogromne poświęcenie? Widzimy jak wielka jest dobroć i hojność Gospodarza – naszego Boga. Czemu zatem porównujemy się do innych, zazdroszcząc i umniejszając ich zasługi? Cóż my wiemy o sobie… Tylko tyle co widzimy i co inni nam opowiedzą, a te oceny, ploteczki, domysły, zwykle są mylne i krzywdzące…

Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy (…) Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Mt 20, 13. 15

Dobry Boże, najsprawiedliwszy i najhojniejszy Gospodarzu, proszę, naucz mnie patrzeć na KAŻDEGO Twoimi oczami, bez wywyższania się, bez szukania swoich racji, bez porównywania czy podkreślania swej pracowitości i zasług. Czyń Panie, co zechcesz i jak zachcesz 💖

Jezu ufam Tobie!

Błogosławionej każdej pory dnia ❤️+

Autor: Św. Grzegorz Wielki (ok. 540-604), papież, doktor Kościoła

Pan zatem w żadnym czasie nie ustaje w posyłaniu robotników, by kształcili Jego lud, jakby uprawiając winnicę: przez Patriarchów, i później przez uczonych w Prawie i proroków, a wreszcie przez Apostołów — wtedy to jakby pracował przez robotników nad uprawą winnicy. A zresztą, ktokolwiek odznaczał się dobrym działaniem połączonym z prawą wiarą, ten na różne sposoby i w różnej mierze był robotnikiem w owej winnicy.

Robotnik zatem godziny porannej, a także trzeciej, szóstej i dziewiątej to ów dawny lud izraelski, który w swoich wybranych od samego założenia świata pragnął czcić Boga wiarą prawą i w ten sposób jakby nieustannie pracował nad uprawą winnicy. Na godzinę zaś jedenastą zostają wezwani poganie, którym też mówi się: “Co tu stoicie, cały dzień próżnując?” Oni to bowiem — skoro po upływie tak długiego czasu trwania świata, nie zadbali o to, by pracować na swoje życie — jakby cały dzień przestali bezczynnie. Ale zważcie, bracia, co odpowiadają zapytani: Mówią bowiem: “Bo nas nikt nie najął”. Żaden wszak patriarcha, żaden prorok do nich nie przybył. A czyż powiedzieć: “Nikt nie najął nas do pracy”, nie znaczy powiedzieć: “Nikt nie przepowiadał nam dróg życia”?

Uchylając się zatem od czynienia dobra, cóż zamierzamy powiedzieć na swoje usprawiedliwienie: my, którzy do wiary przyszliśmy niemal wprost z łona matki, którzy słowa życia już w kołysce usłyszeliśmy, którzy pokarm niebieskiego przepowiadania wyssaliśmy z piersi Świętego Kościoła wraz z mlekiem matki?

Źródło: Homilia do Ewangelii, nr 19 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Cyryl Jerozolimski (ok. 315 – 386), biskup Jerozolimy, doktor Kościoła

Jeden z łotrów, ukrzyżowanych z Jezusem, zawołał: „Wspomnij na mnie, Panie! Teraz zwracam się do Ciebie… Nie wspominam moich uczynków, bo mnie przerażają. Każdy człowiek jest przychylnie nastawiony do towarzysza drogi – oto ja jestem Twoim towarzyszem w stronę śmierci. Wspomnij na mnie, twego towarzysza, nie teraz, ale w Twoim Królestwie” (por. Łk 23,42).

Co za moc cię oświeciła, dobry łotrze! Któż cię więc tak nauczył adorować Tego, który jest pogardzany i krzyżowany z tobą? O światłości wiekuista, która oświecasz tych, którzy są w ciemnościach! (Łk 1,79). „Odwagi… Zaprawdę, powiadam ci, dzisiaj będziesz ze mną w raju, skoro dziś usłyszałeś Mój głos i nie zatwardziłeś twego serca” (Ps 94,8). Adam został wygnany z ogrodu rajskiego, bo nie posłuchał… Ty, który dzisiaj dajesz posłuch wierze, dzisiaj będziesz zbawiony. Dla Adama drzewo było przyczyną upadku; tobie drzewo pozwoli wejść do raju…

O wielka i niewypowiedziana łasko! Abraham, wzór wierności, jeszcze nie wszedł, a łotr wchodzi. Paweł jest tym bardzo zdziwiony i mówi: „Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5,20). Ci, którzy trudzili się cały dzień, nie weszli jeszcze do Królestwa, a on, człowiek jedenastej godziny, został przyjęty bez zwłoki. Niech nikt nie szemrze przeciw temu panu: „Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę?” Łotr pragnie być sprawiedliwy… zadowalam się jego wiarą… Ja, pasterz, znalazłem zagubioną owcę i biorę ją na ramiona (Łk 15,5), bo powiedziała: „Błądziłam, ale wspomnij na mnie, Panie, kiedy wejdziesz do Twego Królestwa”.

Źródło: Katechezy chrzcielne 13 (© Evangelizo.org)