Autor: Św. Katarzyna ze Sieny (1347-1380), tercjarka dominikańska, doktor Kościoła, współpatronka Europy
[Święta Katarzyna usłyszała, jak Bóg do nie mówił:] Czy świat tego chce, czy nie chce, oddaje Mi chwałę. Zaprawdę nie jest to chwała, jaką oddawać Mi winien, kochając Mnie ponad wszystko. Niemniej odbiera od niego cześć i chwałę imię moje.
Jaśnieje wśród ludzi tego świata miłosierdzie i obfitość miłości mojej, która pozostawia im czas. Zamiast rozkazać ziemi, aby ich pochłonęła, czekam na ich powrót, rozkazuję ziemi, aby rodziła im owoce, słońcu, aby zlewało na nich światło i ciepło, niebu, aby się poruszało, i wszystkim stworzonym przeze Mnie rzeczom, aby im służyły. Okazuję im miłosierdzie i miłość, nie tylko nie odbierając im tych darów z powodu ich grzechów, lecz nadto dając je grzesznikowi, jak i sprawiedliwemu, a często więcej grzesznikowi, niż sprawiedliwemu. Bo sprawiedliwy przygotowany jest do cierpienia i pozbawiam go dóbr ziemskich, aby mu dać obficiej dóbr niebieskich. Dlatego jaśnieje w nich litość i miłość moja.
Niekiedy też słudzy świata, przez prześladowania, które zadają sługom moim, hartują w nich cnoty cierpliwości i miłości, wywołują, wśród cierpień, ich pokorne i ciągłe modlitwy. Cierpienia i modlitwy wzbijają się ku Mnie jako hołd chwały dla imienia mego. Tak, chcąc czy nie chcąc, zły pracuje dla mojej sławy, choćby nie ją miał na celu, lecz znieważenie Mnie.
Źródło: Dar zgodności z Chrystusem (© Evangelizo.org)