Autor: Symeon Nowy Teolog (ok. 949-1022), mnich grecki

Dla tych, którzy tego pragną, jestem Pasterzem i Mistrzem, dla innych jestem ich Stwórcą, Bogiem z natury, ale nie jestem absolutnie ich Królem, nie jestem Przewodnikiem, nie dla tych, którzy nie wzięli swego krzyża, by iść za mną. Są bowiem dziećmi Przeciwnika, jego niewolnikami i narzędziami. Spójrz na te przerażające tajemnice, zobacz nieświadomość tych ludzi, spójrz i rozpaczaj nad nimi, jeśli możesz, o każdej godzinie. Kiedy bowiem są wezwani z ciemności do niezachodzącego światła, ze śmierci do życia, z piekieł do niebios, od tymczasowego do zniszczalnego do wiecznej chwały, to wtedy wpadają w gniew, są wściekli na tych, którzy ich pouczają i obmyślają wszelkiego rodzaju podstępy, wolą umrzeć, niż opuścić ciemności i dzieła ciemności, aby pójść za Mną […]

Nie zmuszaj ich do robienia tego, czego nauczasz. Powtarzaj im tylko moje słowa i nakazuj im ich przestrzegać, jak i to, co im zapewnia życie wieczne, a te same słowa powstaną, kiedy przyjdę na Sąd, i osądzą ich, jeden po drugim, wedle ich zasług, podczas gdy ty pozostaniesz bez odpowiedzialności, bez potępienia, skoro nie ukryłeś pieniędzy moich słów, ale wszystko, co otrzymałeś, rozdałeś innym. To mi się właśnie podoba, to jest dzieło moich apostołów i uczniów, którzy działali według moich przykazań: Głosili mnie Bogiem na całym świecie, pouczali o mojej woli i moich zaleceniach, i pozostawili to ludziom na piśmie. Walcz zatem i ty, aby działać i nauczać jak oni […] Staraj się zbawić siebie i tych, którzy cię słuchają, na wypadek, gdybyś znalazł na ziemi człowieka, który ma uszy do słuchania i który słucha twoich słów!

Źródło: Hymny 42, SC 196 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *