Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Łk 10, 1-3

Miejcie odwagę żyć dla Miłości, Bóg jest Miłością. św. Jan Paweł II

Jakże ja kocham tę Ewangelię! Kiedyś byłam przekonana, że to słowa tylko do kapłanów, że tylko oni są posłani, że tylko oni mają monopol na głoszenie i dzielenie się Bożym Słowem. 

A tymczasem jak widać Pan Bóg mocno zaskakuje 🙂 przede wszystkim mnie samą 🙂

Nie bój się swojego posłania! Nie bój się, że nie dasz rady, że jesteś niegotowy, że nie potrafisz, że przecież jesteś taki nudnie zwyczajny i w ogóle z czym do ludzi… Też tak myślałam 🙂 ale Boży Duch z dnia na dzień coraz mocniej rozpala moje serce, dodaje mi odwagi i uzdalnia do misji, jaką ufam Pan Bóg mi wyznaczył.

Dziś już nie pytam czy dam radę, tylko co mogę jeszcze zrobić 🙂 Mam przekonanie, a właściwie to już pewność, że cokolwiek się dzieje, jest z Bożego przewidzenia i dopustu, zatem pozwalam z wielką radością i wdzięcznością działać Duchowi Świętemu we mnie i przeze mnie, choć czasem zupełnie tego nie ogarniam… To nieprawdopodobne jak hojnie Pan Bóg wyposaża tych, którzy zechcą odpowiedzieć na Jego zaproszenie i posłanie.

Wiej Duchu Święty! Wiej i prowadź! Prowadź i uzdalniaj! Tak wielkie żniwo czeka… oby nie zabrakło siły, zapału, umiejętności, mądrości, roztropności, męstwa i odwagi, a przede wszystkim Twojej mocy i Twojego tchnienia! Duchu Święty zapraszam Cię! Działaj jak chcesz! Niech święta wola Ojca wypełnia się w moim życiu! Amen!

Pięknego dnia  😍 ❤️+

Autor: Sobór Watykański II

Kościół powstał do życia w tym celu, by szerząc królestwo Chrystusowe po całej ziemi ku chwale Ojca, uczynić wszystkich ludzi uczestnikami zbawczego odkupienia i by przez nich skierować cały świat rzeczywiście do Chrystusa. Wszelka działalność Ciała Mistycznego zmierzająca do tego celu nazywa się apostolstwem, które Kościół sprawuje poprzez wszystkie swoje członki, jednak na różne sposoby; powołanie bowiem chrześcijańskie jest z natury swojej również powołaniem do apostolstwa. Podobnie jak w organizmie żywym żaden członek nie zachowuje się całkiem biernie, ale uczestnicząc w życiu ciała, bierze równocześnie udział w jego działaniu, tak i w ciele Chrystusa, którym jest Kościół, całe ciało “według zakresu działania właściwego każdemu członkowi przyczynia sobie wzrostu” (Ef 4,16). Co więcej, tak wielka jest w tym ciele więź i zespolenie członków (por. Ef 4,16), iż członka, który nie przyczynia się według swej miary do wzrostu ciała, należy uważać za niepożytecznego tak dla siebie, jak i dla Kościoła.

Istnieje w Kościele różnorodność posługiwania, ale jedność posłannictwa. Apostołom i ich następcom powierzył Chrystus urząd nauczania, uświęcania i rządzenia w Jego imieniu i Jego mocą. Jednak i ludzie świeccy, stawszy się uczestnikami funkcji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej Chrystusa, mają swój udział w posłannictwie całego Ludu Bożego w Kościele i na świecie. I rzeczywiście sprawują oni apostolstwo przez swą pracę zmierzającą do szerzenia Ewangelii oraz uświęcania ludzi i do przepajania duchem ewangelicznym, oraz doskonalenia porządku spraw doczesnych, tak że ich wysiłek w tej dziedzinie daje jawnie świadectwo o Chrystusie i służy zbawieniu ludzi. Ponieważ zaś właściwością stanu ludzi świeckich jest życie wśród świata i spraw doczesnych, dlatego wzywa ich Bóg, by ożywieni duchem chrześcijańskim, sprawowali niczym zaczyn swoje apostolstwo w świecie.

Źródło: Dekret o apostolstwie świeckich „Apostolicam Actuositatem”, § 2

Autor: Św. Pius X, papież od 1903 do 1914

„Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3,11). On sam jest tym, „którego Ojciec poświęcił i posłał na świat” (J 10,36), „który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty” (Hbr 1,3), prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, bez którego nikt nie może poznać Boga we właściwy sposób, bo „Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11,27). Z tego wynika, że „wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie” (Ef 1,10) i doprowadzić ludzi do posłuszeństwa Bogu są jedną i tą samą sprawą. To dlatego wszelkie nasze wysiłki powinny dążyć do poddania ludzkości zwierzchności Chrystusa. Kiedy to się stanie, człowiek znajdzie się doprowadzony do Boga, lecz nie Boga nieruchomego i obojętnego na los ludzki, jakim go wyobrażają pewni filozofowie, ale do Boga żywego i prawdziwego, w Trzech Osobach, jednych w swej naturze, do Stworzyciela świata, rozciągającego wszędzie Swoją Boską Opatrzność, sprawiedliwego Dawcy Prawa, który będzie sądził niesprawiedliwość i wynagrodzi cnotę.

Ale gdzie jest ta droga, która prowadzi do Jezusa Chrystusa? Przed naszymi oczami: to Kościół. Święty Jan Chryzostom mówi nam: „Kościół jest twoją nadzieją, Kościół twoim zbawieniem, Kościół jest twoim schronieniem”. To dlatego Chrystus go ustanowił, po tym, jak go nabył swoją krwią. To dlatego powierzył mu swoja naukę i nakazy Prawa, dostarczając jednocześnie skarbów Swojej łaski dla uświęcenia i zbawienia ludzi. Widzicie zatem, czcigodni bracia, jakie dzieło nam jest powierzone…: dążyć do kształtowania we wszystkich Jezusa Chrystusa… To ta sama misja, którą otrzymał św. Paweł: „Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje” (Ga 4,19). Ale jak dokonać takiego dzieła, jeśli najpierw się nie „przyoblekliście w Chrystusa”(Ga 3,27)? A przybrani w Niego możemy powiedzieć: „Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus,” (Flp 1,21).

Źródło: Encyklika „E supremi apostolatus”

Autor: Św. Ambroży (ok. 340-397), biskup Mediolanu, doktor Kościoła

Posyłając swoich uczniów do swego żniwa, które tak dobrze było zasiane przez Słowo Ojca, ale które wymagało pracy, uprawy, traktowane z ostrożnością, tak aby ptaki nie wydziobały zasiewu, Jezus im mówi: „Oto Ja was posyłam jako owce między wilki”… Dobry Pasterz nie obawia się wilka w swoim stadzie; Jego uczniów zostali wysłani nie po to, by być ofiarami, ale żeby rozprzestrzeniać łaskę. Troskliwość Dobrego Pasterza sprawia, że wilki nie mogę nic zrobić przeciwko tym posłanym jagnięciom. On wysyła je, żeby spełniło się proroctwo Izajasza: „Wilk i baranek paść się będą razem” (Iz 65,25) […] Poza tym, czy posłani uczniowie nie mieli zakazu posiadania nawet kija w ręku?…

Co pokorny Pan przepisał, jego uczniowie wypełniają, praktykując pokorę. Bo wysyła ich siać wiarę, nie przez przymus, ale poprzez nauczanie; nie przez okazywanie ich władzy, ale wywyższając naukę o pokorze. A on uznał za dobre złączenie cierpliwości z pokorą, bo wedle świadectwa Piotra: „On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził” (1 P 2,23).

To znaczy: „Bądźcie moimi naśladowcami: porzućcie chęć zemsty, odpowiedzcie na akty arogancji, nie czyniąc zła, lecz cierpliwością, która wybacza. Nikt nie powinien czynić tego, co zarzuca bliźniemu; łagodność odpowiada w silniejszy sposób zuchwalstwu”.

Źródło: Komentarze do Ewangelii św. Łukasza, 7, 45.59 (© Evangelizo.org)