Autor: Św. Piotr Chryzolog (ok. 406-450), biskup Rawenny, doktor Kościoła

Posłuchajcie, o co prosi Pan: „Jeśli nie uznajecie we mnie boskości, to chociaż uznajecie ludzkość. Zobaczcie we mnie wasze ciała, członki, trzewia, kości i krew. Jeśli to, co należy do Boga, wzbudza w was obawę, to czy przynajmniej nie lubicie tego, co jest wasze? […] Być może ogrom Mojej Męki, której jesteście przyczyną, napawa was wstydem? Nie obawiajcie się. Ten krzyż nie był śmiertelny dla mnie, ale dla śmierci. Te gwoździe nie przeszywają mnie bólem, ale jeszcze większą miłością do was. Te rany nie powodują jęków, ale pozwalają wam wejść głębiej do Mojego serca. Rozciągnięcie mojego ciała otwiera wam moje ramiona jakby schronienie, ale nie zwiększa męki. Nie tracę mojej krwi, ale zachowuję na wasz okup (Mk 10,45).

Przyjdźcie zatem, powróćcie do Mnie i uznajcie waszego Ojca, widząc, że daje wam dobro za zło, miłość za obrazę i ogromne miłosierdzie za tak wielkie rany”.

Źródło: Kazanie 108; PL 52, 499 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *