DZIEŃ 5

Najświetniejszy archaniele, św. Michale, u którego stóp najwyższe godności tego świata chylą się w pokorze, wejrzyj okiem łaskawym w moją marną duszę, owładniętą tyloma żądzami i skalaną tyloma grzechami, i wyjednaj dla mnie łaskę przezwyciężenia pierwszych spośród nich oraz oparcia się tym drugim, bym, raz dostąpiwszy nowego życia, już nigdy nie powrócił do tego żałosnego stanu.

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu..

Litania do św. Michała Archanioła

Panie, zmiłuj się nad nami! Chryste, zmiłuj się nad nami!
Chryste usłysz nas! Chryste wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże; zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże; zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże; zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco Jedyny Boże; zmiłuj się nad nami!

Święta Maryjo, Królowo Aniołów;                  módl się za nami!
Św. Michale Archaniele;
Św. Michale, Książe przesławny;
Św. Michale, dzielny w walce;
Św. Michale, pogromco szatana;
Św. Michale, postrachu złych duchów;
Św. Michale, wodzu wojska niebieskiego;
Św. Michale, zwiastunie Bożej chwały;
Św. Michale, radości Aniołów;
Św. Michale, zaszczycie nieba;
Św. Michale, przedstawiający Najwyższemu prośby nasze;
Św. Michale, obrońco dusz sprawiedliwych;
Św. Michale, wysłanniku Boży;
Św. Michale, przewodniku nasz w modlitwie;
Św. Michale, warownio Ludu Bożego;
Św. Michale, stróżu i patronie Kościoła;
Św. Michale, dobroczyńco sławiących Cię narodów;
Św. Michale, chorąży zbawienia;
Św. Michale, nasza tarczo w pokusach;
Św. Michale, Aniele pokoju;
Św. Michale, prowadzący dusze do wiecznej światłości;
Św. Michale, zwierzchniku rajski;

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!

Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, który św. Michała Archanioła ustanowiłeś obrońcą Kościoła i zwierzchnikiem raju, udziel za jego wstawiennictwem Kościołowi pomyślności i pokoju, a nam łaski w tym życiu i chwały w wieczności. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Modlitwa do św. Michała Archanioła

Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

«A wy za kogo Mnie uważacie?» Łk 9, 20a

We wspólnocie modlitwy Chrystus jest rzeczywiście obecny: modli się „w nas”, „z nami” i „za nas”. św. Jan Paweł II

Ileż razy zadawałam i zadaję sobie to pytanie – kim dla mnie jest Jezus Chrystus? Kiedyś to była tylko Bozia, Dzieciątko w żłóbeczku, Zbawiciel, który zawisł na drzewie krzyża, pokonując śmierć… choć tak naprawdę zupełnie nie docierała do mnie cena i waga ofiary Chrystusa…

Dziś, gdy moja wiara jest dojrzalsza, bardziej żywa i gorliwsza, spojrzenie na Pana Jezusa i na Jego nieprawdopodobną, wręcz szaleńczą miłość do KAŻDEGO człowieka też ewoluuje. Zadziwia mnie i zachwyca na każdym kroku cierpliwość i troska o najdrobniejsze szczegóły i przestrzenie życia, w których odkrywam i odczuwam Bożą miłość.

Choć mam świadomość, że niczym nie zasłużyłam sobie na uwagę i poświęcenie Pana Jezusa, na Jego miłość i obecność, to ciągle proszę o więcej. O żywszą wiarę, o wyraźniejsze spojrzenie, o szersze serce, o bardziej miłosierne oczy i ręce, o to bym naprawdę mogła być taka, jak On chciałby mnie wiedzieć…

A kim dla Ciebie jest Jezus?

Zatrzymaj się chwilę i przytul do krzyża swojej codzienności. Jezus niesie go razem z Tobą…

Błogosławionego dnia ❤️ +

Autor: Julianna z Norwich (1342 – po 1416), pustelnica angielska

W mojej głupocie dziwiłam się, że głęboka mądrość Boża nie przeszkodziła rodzącemu się grzechowi, bo gdyby tak się stało, zdawało mi się, to wszystko byłoby dobrze… Jezus mi odpowiedział: „Grzech był nieunikniony, ale wszystko dobrze się skończy, wszystko dobrze się skończy, każda rzecz, jaka by nie była, skończy się dobrze”.

W tym zwykłym słowie „grzech” Pan mi przedstawił w duchu to, co nie jest dobre: nikczemna pogarda i okrutne męki, które wycierpiał za nas, w swoim życiu i w chwili śmierci, wszystkie cierpienia i boleści, cielesne i duchowe, wszystkich swoich stworzeń… Kontemplowałam te cierpienia, które nigdy nie istniały lub zaistnieją i zrozumiałam, że Męka Chrystusa była największą, najboleśniejszą ze wszystkich i przewyższa wszystkie… Ale nie widziałam grzechu. Wiem bowiem, przez wiarę, że grzech nie ma natury, ani rodzaju bytu i nie można go poznać inaczej jak przez cierpienie, które powoduje. Zrozumiałam, że to cierpienie jest czasowe: oczyszcza nas ono, pozwala nam poznać samych siebie i błagać o miłosierdzie. Męka naszego Pana nas umacnia przeciw grzechowi i cierpieniu: taka jest Jego święta wola. W swojej czułej miłości do tych, którzy zostaną zbawieni, nasz dobry Pan pociesza ich szybko i życzliwie, jakby im mówił: „To prawda, że grzech jest przyczyną tych boleści, ale wszystko dobrze się skończy, każda rzecz, jaka by nie była, skończy się dobrze”. Te słowa powiedział mi bardzo łagodnie, bez najmniejszego wyrzutu […]

W tych słowach widziałam głęboką i cudowną tajemnicę, ukrytą w Bogu. Objawi ją nam i da poznać w pełni w niebie. Kiedy ją poznamy, to zobaczymy natychmiast w całej prawdzie, dlaczego pozwolił, aby grzech przyszedł na świat. Widząc to, rozradujemy się na wieki.

Źródło: Objawienia Bożej Miłości, rozdz. 27 (© Evangelizo.org)

Autor: Benedykt XVI, papież od 2005 do 2013

Trzeba stwierdzić, że jednym z najpoważniejszych skutków wspomnianej nieco wyżej sekularyzacji jest usuwanie wiary chrześcijańskiej na margines egzystencji, jakby była nieużyteczna w konkretnym życiu ludzi. Bankructwo takiego sposobu życia „jakby Boga nie było” jest dziś dla wszystkich widoczne. Dzisiaj trzeba odkryć na nowo, że Jezus Chrystus nie należy zwyczajnie do sfery prywatnych przekonań dotyczących abstrakcyjnej doktryny, ale jest rzeczywistą osobą, a Jego wejście w historię prowadzi do odnowienia życia wszystkich.

Dlatego Eucharystia, jako źródło i szczyt życia i misji Kościoła, winna zaowocować duchowością – życiem „według Ducha” (Rz 8, 4 n; por. Ga 5, 16. 25). Jest godne uwagi, że św. Paweł w Liście do Rzymian, w którym zaprasza do nowego duchowego kultu, przywołuje równocześnie konieczność przemiany własnego sposobu życia i myślenia: „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i doskonałe” (12, 2). W ten sposób Apostoł Narodów podkreśla związek pomiędzy prawdziwym kultem duchowym a koniecznością nowego pojmowania istnienia i postępowania w życiu. Integralną częścią eucharystycznej formy życia jest odnowienie mentalności, „abyśmy już nie byli dziećmi, którymi miotają fale i porusza każdy powiew nauki” (Ef 4, 14).

Źródło: Posynodalna adhortacja apostolska „Sacramentum caritatis”, § 77 (© Libreria Editrice Vaticana)