Autor: Św. Alfons-Maria Liguori (1696-1787), biskup i doktor Kościoła

Żeby miłować bardzo Boga w niebie, trzeba najpierw Go mocno kochać na ziemi. Stopień naszej miłości do Boga na końcu naszego życia będzie miarą naszej miłości do Boga w wieczności. Chcemy nabyć pewność, że nigdy nie będziemy odłączeni od zwierzchniego Dobra w obecnym życiu? Otoczmy je coraz mocniej więzami naszej miłości, mówiąc mu za Oblubienicą z Pieśni nad Pieśniami: „Znalazłam umiłowanego mej duszy, pochwyciłam go i nie puszczę” (3,4). Jak wybrana Oblubienica schwytała swego Umiłowanego ? „Ramieniem miłości” – odpowiada Wilhelm…; „to ramieniem miłości chwytamy Boga” – kontynuuje święty Ambroży. Błogosławiony zatem ten, który może zakrzyknąć ze świętym Paulinem: „Niech bogacze posiadają swoje bogactwa, niech królowie posiadają swoje królestwa: naszą chwałą, naszym bogactwem i naszym królestwem jest Chrystus!” I ze świętym Ignacym: „Daj mi jedynie twoją miłość i łaskę, a będę wystarczająco bogaty”. Spraw, abym Cię kochał i był kochany przez Ciebie; nie pragnę i nie chcę pragnąć niczego innego.

Źródło: Ósma mowa na nowennę Bożego Narodzenia (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *