Może ktoś dołączy do modlitwy nowenną za wstaw. św. Charbela przed Jego wspomnieniem?

Polecam Wasze i swoje intencje 🙏

Dzień pierwszy

Chwalebny Św. Charbelu, zwierciadło cnót, przyjdź mi na ratunek i uproś u Boga łaskę, której potrzebuję … (wymienić), na chwałę Jego imienia i dla zbawienia duszy mojej. Amen.

Św. Charbelu módl się za mnie.

Panie Jezu, który obdarzyłeś Św. Charbela łaską wiary, błagam byś udzielił mi za jego wstawiennictwem łaski, o które proszę, abym żył zgodnie z Twoimi przykazaniami i Ewangelią. Amen.

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Mt 11, 28

Czujesz się osamotniony. Postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny. św. Jan Paweł II

Każdy z nas ma takie przestrzenie w swoim życiu, w których niedomaga, które kuleją, które są obciążone, a może i skażone – często zupełnie nie z naszej winy. Pan Jezus pragnie dzisiaj wejść w te miejsca, w których panuje bałagan, które są ciągle nieuporządkowane z różnych powodów. Nie potępia i nie robi Ci wyrzutów, bo On zawsze przychodzi z miłością, ale pragnie byś z pomocą Jego Ducha rozpoczął generalne porządki.

Pan Jezus widzi Twoje starania, widzi wysiłki i pracę. On zna wszystkie Twoje słabości i ograniczenia. Widzi też niezmierne piękno i potencjał, którymi Bóg Ojciec obdarzył Cię przed wiekami, a które jeszcze nie miały szans się ujawnić, bo to może jeszcze nie ta chwila, albo może zbyt opieszale i niedbale współpracujesz z Bożą łaską.

To najwyższy czas przytulić się do Pana Jezusa! To najlepszy moment by rzeczywiście odpocząć i pozwolić Bożemu Duchowi układać, przemieniać i leczyć to, co ciągle we mnie “moje”, co umęczone, niedołężne, niedomagające, nienasycone, zniewolone, chore…

Przychodzę Panie, bardzo utrudzona… pokrzep mnie i umocnij, bo codzienny trud zmagania, zapierania się siebie i dźwigania krzyża doczesności, często zdaje się ponad siły… Jednak mam wielką ufność, że z Twoją pomocą to i góry przeniosę, jeśli taka będzie Twoja wola, jeśli Ty tego zechcesz!

Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy, zmiłuj się nade mną! Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, bądź moim wytchnieniem i ostoją!

Przysiądźmy dzisiaj razem z Najświętszą Panienką z Góry Karmel, której wspomnienie obchodzimy. Od Niej uczmy się zasłuchania, zaufania i wierności Słowu, jednocześnie prosząc Ją, by nas ochraniała, wstawiała się za nimi, wypraszała pokrzepienie dla naszych utrudzonych ciał , umysłów i dusz, i by bezpiecznie prowadziła nas ku radości życia wiecznego.

Matko Boża Szkaplerzna, módl się za nami!

Autor: Św. Tomasz z Akwinu (1225-1274), teolog dominikański, doktor Kościoła

Możemy rozważać łagodność Chrystusa w czterech okolicznościach: W życiu zwyczajnym, w Jego wymówkach, w łasce Jego przyjmowania i wreszcie w Jego Męce.

Przede wszystkim w życiu zwyczajnym możemy ujrzeć łagodność Chrystusa, ponieważ wszystkie Jego postawy są kojące: nie starał się wzbudzać kłótni, ale unikał wszystkiego, co prowadziło do sprzeczki. Mówił: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem” (Mt 11,29).

W tym powinniśmy Go naśladować… Łagodność Chrystusa jawi się także w Jego napomnieniach. Wiele hańby wycierpiał od swoich prześladowców, jednakże nigdy im nie odpowiadał z gniewem lub kłótliwym tonem. Święty Augustyn, komentując tekst „z powodu prawdy i łagodności” (Ps 44,5) mówi, że rozpoznawano prawdę, kiedy Chrystus nauczał, a podziwiano łagodność, kiedy odpowiadał swoim wrogom z cierpliwością…

Jego łagodność objawia się jeszcze w łasce Jego przyjmowania. Niektórzy nie potrafią przyjmować Chrystusa łagodnie. On przyjmował łaskawie grzeszników i jadał z nimi. Zapraszał ich do swego stołu lub przyjmował ich zaproszenia, co zadziwiało faryzeuszów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?” (Mt 9,11)

Wreszcie łagodność Chrystusa objawia się w Jego Męce, ponieważ szedł na tę Mękę jak jagnię. „On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył” (1P 2,23)… Mówi przez proroka Jeremiasza: „Ja zaś jak potulny baranek, którego prowadzą na zabicie” (Jr 11,19)…

Łagodność zapewnia dziedzictwo Ziemi szczęścia. To dlatego czytamy u świętego Mateusza: „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię” (Mt 5,5)

Źródło: Kazanie na pierwszą niedzielę Adwentu (© Evangelizo.org)

Autor: Filoksen z Mabboug (? – ok. 523), biskup w Syrii

Przyjdź do mnie, a ja sprawię, że poczujecie ulgę. […] zakosztowaliście drogi tego świata: teraz skosztujcie mojej, a jeśli wam się nie spodoba, ucieknijcie od niej. Ponieśliście ciężkie brzemiona świata i odczuliście, jak są ciężkie: dajcie się przekonać i weźcie na siebie moje jarzmo, a przekonacie się na własnej skórze, jak jest ono łagodne i lekkie. Nie uczynię was bogatymi ludźmi, którzy potrzebują wielu rzeczy, lecz prawdziwie bogatymi ludźmi, którzy niczego nie potrzebują; bo bogatym nie jest ten, kto ma wiele, lecz ten, komu niczego nie brakuje. Ze mną, jeśli zrezygnujcie ze wszystkiego, będziecie bogaci. […] Ale jeśli będziecie dążyć do zaspokojenia swojej chciwości, to zwiększy się wasz głód. Głód przychodzi wraz z jedzeniem: im bardziej bogaty się wzbogaca, tym bardziej staje się biedny; im więcej pieniędzy zgromadzi, tym więcej chce ich zgromadzić; im więcej dóbr zdobywa, tym więcej chce zdobyć. […]

Przyjdźcie zatem do mnie, wy, którzy jesteście zmęczeni bogactwem, i wypocznijcie w ubóstwie. Przyjdźcie, właściciele dóbr i zakosztujcie wyrzeczenia. Przyjdźcie, przyjaciele świata, który przemija i odkryjcie smak świata wiecznego. Doświadczyliście swojego świata: przyjdźcie doświadczyć mojego. Doświadczyliście waszych bogactw: chodźcie spróbować mojego ubóstwa. Wasze bogactwo jest bogactwem, moje ubóstwo jest bogactwem. To nie nic wielkiego, że bogactwo jest nazwane bogactwem, ale to, co jest godne podziwu i wielkie, to ubóstwo jest bogactwem, a pokój jest wielkością.

Źródło: Homilia o prostocie (© Evangelizo.org)