– Prorokiem Apokalipsy mnie uczyniłeś – i wielu innych też.
† Czas się wypełnił. Oto nadchodzę … głoś Moją Miłość …
Mt 24,33.31.42
Tak samo i wy, kiedy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach. Pośle On swoich aniołów … o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych … Czuwajcie więc …
– O Twoje błogosławieństwo proszę.
… I jest Twoja jasna postać i znak krzyża, który czynisz Swym światłem i Swą dłonią.
† Błogosławieństwo jest Światłem, które cię ogarnia. Ale jest też Krzyżem Moim, w którym uczestniczysz.
Czerp więc Światło, by uczestniczyć i uczestnicz, by napełniać się Światłem.
Niech ten Krzyż świeci w tobie Moją MIłością i Moim Zbawieniem.
Idź z nim, dziecko Moje, przez ciemność, w którą cię posyłam.
Niech świeci, niech rozjaśnia, niech wskazuje kierunek, tam na dole, gdzie rozpacz, zagubienie, ból, nienawiść.
Tam cię posyłam z Światłem Mojego Krzyża, aby ich wydobywać ,ocalać.
Nie lękaj się. Kto ma Krzyż w sobie, niesiony jest przeze Mnie do Blasku Chwały Mojego Nieba Miłości.
Nie lękaj się. Trzeba zejść najniżej, bo tam najwięcej cierpienia i beznadziei. Tam jesteś potrzebna i tam Ja będę z tobą. I pierzchać będą synowie ciemności przed Moim Blaskiem.
Nie lękaj się, oblubienico. Twój Oblubieniec jest twój, a ty jesteś Jego teraz i po wszystkie wieki.